Trwa tegoroczne pasmo sukcesów polskiej partii na Litwie. Po zwycięskich wyborach samorządowych w marcu i do Parlamentu Europejskiego w maju, teraz Polacy przystąpili do koalicji rządowej na Litwie.

5 lipca 2019 r. w Sejmie Litwy przewodniczący czterech partii: Związku Chłopów i Zielonych Ramūnas Karbauskis, Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) Waldemar Tomaszewski, Partii „Porządek i Sprawiedliwość” Remigijus Žemaitaitis oraz Socjaldemokratycznej Partii Pracy Gediminas Kirkilas, podpisali umowę koalicyjną. Swój podpis dołączył także premier Saulius Skvernelis.

W Sejmie nowa rządowa koalicja posiada 76 głosów ze 141 tworzących całą izbę.

Wcześniej AWPL-ZChR na prezydium partii zadecydowała o podpisaniu nowej rządowej umowy koalicyjnej.

„Najważniejsze są punkty programowe, a praktycznie większość propozycji programowych partii AWPL-ZChR zostały zawarte w umowie koalicyjnej” – powiedział przewodniczący AWPL-ZChR Waldemar Tomaszewski.

AWPL-ZChR po podpisaniu umowy koalicyjnej będzie nadzorowała takie dziedziny jak sprawy wewnętrzne i administracja, samorządowość, rozwój infrastruktury, transport, drogi.

Po podpisaniu umowy koalicyjnej W. Tomaszewski zaznaczył, że konieczne jest wzmocnienie samorządności – „Tylko 14 proc. funduszów jest przydzielane dla samorządów, co stanowi antyrekord w Unii Europejskiej. W umowie koalicyjnej jest przewidziane, by to zmienić. Bo to właśnie siła samorządowa jest tą władzą, która jest najbliżej mieszkańców” – powiedział lider AWPL-ZChR.

Przewodniczący Socjaldemokratycznej Partii Pracy G. Kirkilas powiedział, że dla ich partii przeznacza się tekę ministra spraw zagranicznych i ministra rolnictwa. Zaś przewodniczący „Porządku i Sprawiedliwości” R. Žemaitaitis zaznaczył, że partia otrzyma tekę ministra ochrony kraju.

Według umowy koalicyjnej i zasad tworzenia rządu, „chłopi” zachowali Ministerstwo Pracy i Opieki Socjalnej.

Na zdjęciu: podpisanie umowy koalicyjnej

Na podstawie: www.L24.lt

  1. Litewska agencja ELTA opublikowała ranking zaufania osób publicznych na Litwie, uwzględniający polityków.
    Wśród osób obdarzanych zaufaniem społeczeństwa na wysokiej pozycji uplasował się lider AWPL-ZChR Waldemar Tomaszewski, który w tym zestawieniu zanotował w ostatnich miesiącach bardzo znaczący skok. Ponadto zdystansował wiele znanych nazwisk, m.in. byłych premierów Butkeviciusa i Kubiliusa, mera Wilna Simasiusa, czy samego Vytautasa Landsbergisa.
    Warto też zauważyć, że nazwisko Tomaszewskiego w ogóle nie znalazło się w zestawieniu osób najmniej lubianych, w którym z kolei jest mnóstwo czołowych litewskich polityków ze wszystkich partii.
    Ten wysoki stopień zaufania społecznego jest doskonałym miernikiem pokazującym, że Tomaszewski w trudnym i gorącym czasie wyborczym (od marca do czerwca na Litwie były wybory samorządowe, prezydenckie i europejskie) bardzo pozytywnie zapisał się w pamięci mieszkańców, którzy docenili jego uczciwość, pryncypialność, zaangażowanie w polepszenie warunków życia ludności kraju.

  2. Od dawien dawna III RP pozostawia losy Polaków Kresowych w rękach państw, które obecnie posiadają te terytoria. Na Ukrainie i Białorusi nasi Rodacy, mimo dużej liczebności, nie posiadają większej siły, zresztą to sami giedroyciowcy/michniowcy/gieremkowcy przyczynili się do spadku znaczenia Polaków w tych krajach, stosując rożne metody dzielenia i osłabiania. Na tym tle tylko Polacy na Litwie wyróżniają się świetnym zorganizowaniem i autentycznymi sukcesami – mają radnych, merów, posłów, przedstawicieli w Brukseli, są w koalicjach samorządowych i rządowych – ale to wszystko osiągnęli własną pracą, determinacją i mądrym kierownictwem (szczególne wzmocnienie nastąpiło przy Waldemarze Tomaszewskim), rozwijając swoje organizacje jak np. ZPL i AWPL-ZCHR. A władze III RP albo stoją z boku, albo wprost przeszkadzają (fundacja „ścigania” kresowiaków, fatalna obecna ambasador w Wilnie itp.). Mimo wszystko trzymam kciuki za Wilniuków!!!

  3. Czy Orlen poprzez namowy Okińczyca przy wsparciu kilku osób z RP, w tym Doroszewskiej wymógł stanowisko doradcy dla Niewierowicza?

    „Jak poinformowała dziennikarzy śledczych L24 osoba przez wiele lat pełniąca wysokie funkcje w „Orlen Lietuva”, ciekawa sytuacja zaistniała po zdymisjonowaniu ministra Niewierowicza. Powstaje wówczas Polsko-Litewska Izba Gospodarcza, której prezesem zostaje eksminister Jarosław Niewierowicz (siostrzeniec Okińczyca) a po pewnym czasie powołuje na stanowisko dyrektora wykonawczego Renatę Rudnicką, prywatnie małżonkę Michała Rudnickiego, jednego z dyrektorów spółek podległych Orlenowi, odpowiadającej za rozbudowę infrastruktury stacji paliwowych. Jak wynika z informacji podanych na stronie Izby, Orlen staje się sponsorem Izby. Po objęciu stanowiska dyrektora generalnego „Orlen Lietuva” przez Michała Rudnickiego, pieniądze z „Orlen Lietuva” w postaci funduszy reklamowych trafiają do należących do Czesława Okińczyca radia i portalu „ZW”.”

    https://prawy.pl/100800-prokurator-generalny-zajmie-sie-afera-okinczyca/

  4. AWPL – najbardziej polska mentalnie i duchowo partia na świecie (nie wyłączając PL). Pod kierunkiem Tomaszewskiego notuje niesamowite sukcesy, wręcz fenomenalne jak na trudne warunki na Litwie (i znikome wsparcie z Macierzy lub wręcz niekiedy dywersję, jak działania pewnej Fundacji „od ścigania” albo obecnej ambasador).
    Brawa za działanie, odwagę, wizję i kultywowanie polskości!!!

  5. Polska partia jest blisko ludzi i spraw dla zwykłych mieszkańców najważniejszych. To jeden z kluczowych powodów siły AWPL i zaufania u wyborców. Mądre kierownictwo z Tomaszewskim na czele od wielu lat odważnie i z sukcesem prowadzi polską społeczność w niełatwym litewskim otoczeniu.

  6. Wiele propozycji z programu partii zostało umieszczonych w umowie koalicyjnej. Brawo. A do tego dwa stanowiska ministerialne. No lepiej nie można było tego rozegrać.

  7. Piotr Stefański

    To nie tylko wielki sukces, ale odpowiedzialność i zaszczyt. Wileńszczyzna może być dumna ze swoich przedstawicieli.

Comments are closed.