Niezwykle uroczysty przebieg miały uroczystości związane z obchodami 150-rocznicy urodzin Marszałka Józefa Piłsudskiego na Wileńszczyźnie.

Obchody rozpoczęły się od mszy w kościele pw. św. Teresy. Zgromadzeni modlili się za narody polski i litewski, za poległych w obronie Ojczyzny, za śp. Józefa Piłsudskiego w 150. rocznicę jego urodzin oraz za rodziców Marszałka. Nabożeństwo uświetniła Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego oraz poczet wojskowy.

W kazaniu ks. płk Zbigniew Kępa podkreślił: „A my dzisiaj jesteśmy przedstawicielami polskiego narodu, który dziś dziękuje Panu Bogu za narodzenie Józefa Piłsudskiego przed 150 laty. Dziękujemy dzisiaj za Jego matkę – Marię z Bilewiczów Piłsudską, która zaszczepiła mu miłość do ziemskiej ojczyzny – do Polski. Dzisiaj Panu Bogu składamy dziękczynne Te Deum także za 100-lecie odzyskania niepodległości, którego świętowanie już teraz zaczynamy obchodzić. Niepodległości, na którą tak bardzo napracował się, tak bardzo natrudził się ten, który był twórcą legionów – Józef Piłsudski”.

U stóp Ostrej Bramy licznie zebrała się społeczność Polaków na Litwie. Przybyli także m.in. Ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych minister Jan Józef Kasprzyk, prezes Związku Polaków na Litwie, poseł na Sejm RL z ramienia AWPL-ZChR (Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin) Michał Mackiewicz, wicestarosta frakcji AWPL-ZChR w Sejmie RL Wanda Krawczonok, merowie samorządów Wileńszczyzny Maria Rekść (rejon wileński) i Zdzisław Palewicz (rejon solecznicki), wicemer rejonu trockiego Maria Pucz, prezes Macierzy Szkolnej Józef Kwiatkowski, przedstawiciele Rodziny Ponarskiej, kombatanci AK z Wileńszczyzny i z Polski. Nie zabrakło również pochodzącego z Wilna sędziego Bogusława Nizieńskiego, który często odwiedza rodzinna ziemię.

Kolejnym punktem obchodów było złożenie wieńców i zapalenie zniczy przy Mauzoleum Matki i Serca Syna na wileńskiej Rossie. Odczytano Apel Pamięci oraz przypomniano postać matki Marszałka, Marii Piłsudskiej z Billewiczów, która wychowała syna w duchu patriotycznych wartości i umiłowania ojczyzny.

Minister Jan Józef Kasprzyk powiedział: „Józef Piłsudski ukształtowany był przez Wilno, wielokrotnie to podkreślał, wielokrotnie o tym mówił, że to Wilno wychowało go, atmosfera domu rodzinnego, zwłaszcza zaszczepiona przez matkę miłość do tradycji i poezji romantycznej uczyniła z niego człowieka, który poprowadził potem naród do zwycięstwa, do niepodległości. (…) Tu w Wilnie Józef Piłsudski wiedział, że będzie bojownikiem o niepodległość Rzeczpospolitej, tym bojownikiem wyrosłym z pięknej, polskiej tradycji romantycznej.”

Minister nawiązał również do testamentu Marszałka: „I to jest testament Marszałka, który płynie z wileńskiej Rossy dla nas współczesnych – szybować zawsze wysoko, jak orły, aby na koniec swego żywota móc za Marszałkiem powtórzyć: Tak żyć, jak żyłem, warto było”.

Następnego dnia uroczystości były kontynuowane przy obelisku i pamiątkowym dębie w podwileńskim Zułowie, gdzie 5 grudnia 1867 roku urodził się Józef Piłsudski. Uroczystość rozpoczęło odegranie hymnów Polski i Litwy.

W imieniu zebranych minister Kasprzyk zapewnił: „Możemy tu, w tym miejscu ślubować, Panie Marszałku, że ten testament wielkości wypełnimy. I że będziemy twardzi jak ten dąb, zasadzony w 1937 roku przez prezydenta Mościckiego. Ten silny dąb, wrastający głęboko korzeniami w polską kulturę, tradycje i trwający mocno, prosto, niezginający się pod żadną burzą i żadnym wichrem, bo taki jest nakaz wielkości”.

Odczytano listy okolicznościowe Marszałka Sejmu RP Marka Kuchcińskiego i szefowej kancelarii prezesa Rady Ministrów Beaty Kempy.

Minister Beata Kempa napisała: „Postać Marszałka Piłsudskiego pozostanie symbolem nieugiętej walki o wolność naszej Ojczyzny i urzeczywistnieniem marzeń Polaków o suwerennym państwie. Dziś spotykacie się Państwo, by uczcić pamięć naszego wielkiego rodaka, który dał Polsce wolność, granice, moc i szacunek, ale też by manifestować przynależność do narodu polskiego. To piękne potwierdzenie Waszej więzi z Macierzą, szczególny wyraz wspólnoty wszystkich Polaków, tych żyjących w ojczyźnie, jak i poza jej granicami”.

Przy pomniku upamiętniającym Marszałka złożono kwiaty i wieńce, w tym od Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Batalion Reprezentacyjny Wojska Polskiego oddał salwę, a orkiestra wojskowa odegrała pieśń „My, Pierwsza Brygada”.

Na zakończenie odbyło się tradycyjne ognisko i poczęstunek.

  1. Prezydent Mościcki zasadził w Zułowie w 1937 roku dąb pamięci Marszałka Piłsudskiego. To drzewo jest milczącym świadkiem historycznej polskości Wileńszczyzny. Jak słusznie zauważył minister Kasprzyk: Ten silny dąb, wrastający głęboko korzeniami w polską kulturę, tradycje i trwający mocno, prosto, niezginający się pod żadną burzą i żadnym wichrem…

  2. Nasi Rodacy, mieszkańcy Wileńszczyzny, swoim życiem i nieustanną walka o zachowanie polskości należycie wypełniają testament marszałka. Powinniśmy z nich brać przykład i naśladować ich patriotyzm.

  3. No i bardzo ładnie było, jak to zresztą zwykle bywa na Wileńszczyźnie, ukochanej ziemi Piłsudskiego.

Comments are closed.