W Ejszyszkach w rejonie solecznickim na Litwie odbył się uroczysty pochówek czterech nieznanych żołnierzy Armii Krajowej, których szczątki zostały odnalezione na terenie Puszczy Rudnickiej i w okolicy miejscowości Monkiewicze.

W uroczystości uczestniczyli włodarze rejonu solecznickiego z wicemer Beatą Pietkiewicz, przedstawiciele Zgromadzenia Parlamentarnego Polski i Litwy, Ambasady RP w Wilnie, Instytutu Pamięci Narodowej, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP, weterani, duchowni i harcerze ora  licznie zgromadzeni mieszkańcy.  

Wydarzenie rozpoczęło się od złożenia wieńca i hołdu przy krzyżu pamięci rozstrzelanych mieszkańców we wsi Koniuchy. Później odprawiona została msza św. w kościele pw. Wniebowstąpienia Pańskiego w Ejszyszkach.

– Dzisiaj Pan Bóg was wita i przyjmuje po imieniu. Na imię macie Wolna Polska – mówił ks. Tomasz Trzaska z Warszawy, kapelan Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

Wicemer rejonu solecznickiego Beata Pietkiewicz powiedziała: – Tegoroczny wrzesień ma symboliczną wymowę. Przed 80. laty, w pierwszych dniach września zostały wbijane pierwsze krzyże po poległych żołnierzach AK. Dzisiaj nas łączy nie tylko ta symbolika. Łączą nas wspólne dzieje, wspólne wartości – Bóg, Honor, Ojczyzna, wspólni przodkowie i miłość do naszej ziemi. Dzisiaj spełniamy swój chrześcijański, moralny obowiązek. Zobowiązujemy się do tego, żeby zachować tę pamięć, pielęgnować ją i przekazać następnym pokoleniom. W imieniu samorządu rejonu solecznickiego i polskiej społeczności składam hołd nieznanym żołnierzom AK. Cześć i chwała bohaterom!

Do zebranych zwróciła się także wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Gosiewska: – Stoimy nad grobem, którego miało nie być. Pogrzebani bez modlitwy, bez salwy honorowej bezimienni bohaterowie naszej wolności – żołnierze AK. Oddali Ojczyźnie to, co mieli najcenniejszego – życie. Zginęli z rąk sowietów, a ich imiona miały zostać skazane na zapomnienie. Polska szuka swoich bohaterskich synów, aby każdy z poległych za Ojczyznę doczekał się godnego miejsca pochówku i należnej czci. To nasze zobowiązanie, to nasza powinność.

Wiceprezes IPN prof. Krzysztof Szwagrzyk zacytował słowa znanej piosenki „Biały Krzyż“: – „W szczerym polu biały krzyż nie pamięta już kto pod nim śpi“. Piękne, poruszające słowa o tych, którzy wyruszyli przed laty na wojnę by walczyć. To także gorzkie słowa o przemijaniu i o braku należytej pamięci nas współczesnych o bohaterach, ich życiorysach, dokonaniach, postawach. To także gorzkie słowa o braku pamięci o ich grobach, często zniszczonych, zaniedbanych, niekiedy nieistniejących od dawna.

Projekt poszukiwania i ekshumacji żołnierzy Armii Krajowej prowadzony jest na Litwie od 2017 roku. W ubiegłym roku na cmentarzu w Ejszyszkach odbył się pogrzeb trzech żołnierzy AK odnalezionych w trakcie prac poszukiwawczych na terenie rejonu solecznickiego.

Na podst.: www.salcininkai.lt (strona internetowa samorządu rejonu solecznickiego)

  1. Wciąż wielu polskich bohaterów i ofiar nie doczekało się godnego pochówku, wiele kości jest rozrzuconych po nieznanych mogiłach. Szczególnie dotyczy to ofiar ludobójstwa dokonanego przez Ukraińców na mieszkańcach Wołynia. Jest hańbą, że tyle lat po tamtych wydarzeniach wciąż nie rozwiązano tej sprawy.

Comments are closed.