2 maja – w Światowym Dniu Polonii i Polaków za Granicą oraz Dniu Flagi RP – Zarząd Główny Związku Polaków na Litwie zaprosił Rodaków do wspólnej modlitwy w intencji wszystkich Polaków na całym świecie oraz zademonstrowania swej polskości.

Przez wiele lat, od 2004 roku z nicjatywy ZPL 2 maja Polacy dumnie kroczyli ulicami Wilna w paradzie polskości. Parada ta łączyła tysiące Polaków mieszkających na Litwie – od Kłajpedy poprzez Laudę, Druskieniki, Troki, Podbrodzie, Szyrwinty aż do Jeziorosów… Obecni byli też Rodacy z Macierzy, a także Polonusi z różnych krajów świata: Kanady, USA, Wielkiej Brytanii, Szwecji i in. W gościnnym Wilnie łączyli się w marszu solidarności Polaków, krocząc przez miasto do stóp Matki Boskiej Ostrobramskiej. Rozdzieleni przez pandemię, nie mogąc być blisko fizycznie w tym świątecznym dniu, Polacy połączyli się duchowo podczas Mszy św. pod przewodnictwem ks. prałata Wojciecha Górlickiego, która została odprawiona przy otwartym oknie w Kaplicy Ostrobramskiej.

Nabożeństwo koncelebrował ks. Andrzej Bogdziewicz oficjał sądu Archidiecezji Wileńskiej oraz ks. Jan Matusewicz, proboszcz w parafii w Rukojniach pw. św. Michała Archanioła.

We wspólnej modlitwie łączyli się m.in. prezes Związku Polaków na Litwie Michał Mackiewicz, Konsul RP Irmina Szmalec, wiceprezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Krzysztof Łachmański, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin, europoseł Waldemar Tomaszewski, posłanka na Sejm RL Rita Tamašunienė, mer rejonu wileńskiego Maria Rekść, mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, wiceprezesowie ZPL Edward Trusewicz, Edyta Tamošiūnaitė i Renata Cytacka,  prezes Trockiego Rejonowego Oddziału ZPL Jarosław Narkiewicz, prezes Wileńskiego Oddziału Miejskiego ZPL Marek Kubiak, prezes Klubu Weteranów Armii Krajowej w Wilnie kapitan Stanisław Poźniak, przedstawiciele polskich organizacji społecznych na Litwie oraz licznie zebrani u stóp Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej mieszkańcy Wileńszczyzny oraz innych regionów Litwy.

„Drodzy Bracia i Siostry, łączymy się duchowo ze wszystkimi Polakami w kraju i za granicą, modląc się o to, abyśmy byli wierni naszemu dziedzictwu, naszej kulturze. Modlimy się o to, aby pan Bóg przez wstawiennictwo Maryi błogosławił każdego z nas” – mówił podczas nabożeństwa ks. prałat Górlicki.

Podczas kazania ks. prałat poruszył kwestię m.in. patrotyzmu: „Jest jedno słowo, które wyraża naszą postawę – to słowo patriotyzm. Oznacza ono miłość do Ojczyzny, a ojczyzna to jest rzeczywistość, którą można opisywać na różne sposoby, to jest Ziemia Ojców, ale także historia, kultura, literatura”.

Ks. prałat Górlicki przemawiając do wiernych podkreślił wagę i istotę patriotyzmu: „Ta właśnie wspólna kultura nas łączy i właśnie patriotyzm jako umiłowanie Ojczyzny jest czymś niezwykle ważnym. Czasem ktoś uważa, że patriotyzm jest bliski nacjonalizmowi i czasem tak się też niesprawiedliwie ocenia ludzi żyjących tymi wartościami patriotycznymi. Nic bardziej błędnego. Patriotyzm to miłość do Ojczyzny, a tam gdzie jest miłość, tam nie może być zła. Miłość do Ojczyzny oznacza, że kochamy swoją kulturę, swoją narodowość, swoją flagę, kochamy swoją Ojczyznę, ale jednocześnie w imię miłości potrafimy szanować innych, potrafimy okazywać im serce, pomoc i dobro”. Ks. prałat przypomniał w tym miejscu, że Rzeczpospolita Obojga Narodów zawsze była ziemią, na której chronili się wszyscy prześladowani z różnych stron świata i Europy, a Wilno nieprzypadkowo było nazywane Jerozolimą Północy.

Ks. Górlicki przestrzegał także przed zaniedbywaniem naszej miłości do Ojczyzny: „Jeśli przestaniemy kultywować nasze tradycje, zwyczaje, święta, jeśli w jakikolwiek sposób wyrwiemy się z korzeniami z tego całego dziedzictwa, to stracimy swoją tożsamość, to przestaniemy być sobą. Doskonale wiemy, że miłość, aby była żywa, piękna, potrzebuje troski. (…) Tak samo jest z miłością do Ojczyzny. Jeśli przestaniemy się troszczyć właśnie o te zewnętrzne znaki, które wyrastają z naszej kultury, z naszych zwyczajów, to ta miłość wyschnie, ta miłość się skończy”.

„Drodzy Bracia i Siostry, co robić, aby w tym dzisiejszym świecie, dobrze troszczyć się o swoje korzenie, o swoją narodowość, o polskość? Na pewno czymś niezwykle ważnym jest ta wierność, którą tak pięknie okazujecie. Ta wierność, której można się od Was uczyć każdego dnia, ale też niezwykle ważne jest, aby za Ojczyznę się modlić (…). Dlatego tak ważna jest modlitwa, aby nasz patriotyzm był szlachetny, zdrowy, piękny i na poziomie, taki właśnie jaki jest tutaj, w Wilnie” – mówił.

Ks. prałat nawoływał do modlitwy za Ojczyznę, a także do modlitwy w intencji Polaków na całym świecie: „O matce źle się nie mówi. Dzisiaj jest Dzień Matki, jest ważne, abyśmy tę Matkę Ojczyznę otaczali sercem, otaczali swoją piękną pamięcią i życzliwością. Ważne jest, abyśmy pokazywali dumę z tego kim jesteśmy, z naszych korzeni i z naszej kultury, tak bardzo pięknej i bogatej. Jeśli nam się to uda, jeśli będziemy się modlić za tę naszą Ojczyznę, która przede wszystkim jest w naszych sercach, to ona na pewno zawsze będzie piękna w nas, ale też będzie piękna przez nas, będzie piękna dzięki nam i troszczmy się, aby tak właśnie było”.

„Matka Boska Ostrobramska tak wspaniale nas łączy, łączy nas też poprzez Jasną Górę, poprzez tak wiele innych wizerunków, w których jednoczymy się nie tylko jako ludzie wierzący, jako katolicy, ale łączymy się jako Polacy. Niech dzisiaj nie zabraknie modlitwy w intencji Polaków na całym świecie. Poza Macierzą jest około 20 milionów naszych Braci i Sióstr”.

„Godnie reprezentujmy naszą kulturę, nasze korzenie, nasze fundamenty. Bądźmy sobą jako katolicy i jako Polacy. Niech Matka Boża Ostrobramska błogosławi każdemu z nas, każdej rodzinie, a dzisiaj w szczególny sposób niech błogosławi naszym Matkom. Amen” – zaapelował na zakończenie ks. prałat Górlicki.

2 maja, w Dniu Polonii i Polaków za Granicą, w Wilnie i na Wileńszczyźnie panował podniosły i świąteczny nastrój. W tym roku ze względu na ograniczenia pandemiczne nie była możliwa organizacja tradycyjnej parady polskości ulicami Wilna, jednak Polacy na Wileńszczyźnie mocno zademonstrowali swą polskość i jedność. U stóp Pani Ostrobramskiej powiewały flagi Polski oraz flagi Wileńszczyzny, a kilkuset wiernych mimo pandemii wspólnie modliło się w intencji Polaków na Litwie i wszystkich Rodaków rozsianych po całym świecie.

Za: prawy.pl/L24.lt

  1. „Tak ważna jest modlitwa, aby nasz patriotyzm był szlachetny, zdrowy, piękny i na poziomie, taki właśnie jaki jest tutaj w Wilnie.” !!!

  2. Piotr Stefański

    Pomimo trudów Polacy jak zwykle „zachowali się jak trzeba” i tłumnie przybyli do stóp MB Ostrobramskiej.

  3. To wspaniałe, niezwykłe. Serce rośnie widząc takie przywiązanie do Ojczyzny i tę wiarę.

Comments are closed.