9 lutego 1943 roku uznaje się za początek rzezi wołyńskiej. Wówczas została zaatakowana wieś Parośle. Atak przeprowadziła Sotnia Ukraińskiej Powstańczej Armii pod dowództwem Hryhorija Perehijniaka.

W nocy z 7 na 8 lutego 1943 r., przed zamordowaniem mieszkańców Parośli, oddział zaatakował posterunek niemieckiej policji we Włodzimiercu. Po jego zajęciu sotnia skierowała się do Parośli. Wieś liczyła 42 zagrody, została otoczona przez upowców, którzy podając się za radziecką partyzantkę chcieli „zabezpieczyć” ludność wsi przed represjami ze strony Niemców.

Mieszkańców wyprowadzili z domów, kazali położyć się im na ziemi. Związali wszystkim ręce, tak aby wyglądało to na „przymuszenie do pomocy” przez rzekomych partyzantów. Napastnicy przy użyciu noży i siekier wymordowali w ten sposób ponad 170 Polaków, w tym także kobiety i dzieci. Jedynie nielicznym udało się uciec. Ofiary pochowano we wspólnym grobie. Po dziś dzień w okolicy nieistniejącej już wsi znajduje się zbiorowa mogiła Polaków zamordowanych na początku rzezi wołyńskiej.

Rzeź zamieszkującej województwo wołyńskie mniejszości polskiej, dokonywana przez oddziały UPA trwała rok. Szacuje się, że w jej trakcie zginęło 50-60 tysięcy Polaków. Podobne wydarzenia miały miejsce w pierwszej połowie 1944 roku we wschodniej Małopolsce.

Na zdjęciu: Zbiorowa mogiła zabitych w Parośli, Fot. pl.wikipedia.org/Grzegorz Naumowicz