Proces Andrzeja Poczobuta, dziennikarza i działacza polskiej mniejszości na Białorusi, rozpoczął się w poniedziałek 16 stycznia przed sądem obwodowym w Grodnie.

Rzecznik MSZ Łukasz Jasina poinformował, że na salę rozpraw nie wpuszczono polskiego charge d’affair w Mińsku Marcina Wojciechowskiego. Białoruski sędzia postanowił, że proces Andrzeja Poczobuta będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami.

Niezależny białoruski portal Nasza Niwa podaje, że Poczobut jest chory, gorączkował w ubiegłym tygodniu. Nie pozwolono mu nawet leżeć w dzień, bo tego zabrania regulamin w białoruskich aresztach. Poczobut jest oskarżony z dwóch artykułów kodeksu karnego Białorusi o „wzniecanie nienawiści” oraz wzywanie do sankcji i działań na szkodę Białorusi. W obu przypadkach najwyższy wymiar kary to 12 lat pozbawienia wolności.

Andrzej Poczobut – członek zarządu zdelegalizowanego przez białoruskie władze Związku Polaków na Białorusi (ZPB) i znany dziennikarz, współpracujący m.in. z TVP Polonia – od 25 marca 2021 roku przebywa w białoruskim areszcie.

Na podstawie PAP. Zdjęcie: gov.pl/web/dyplomacja

  1. Bardzo dobrze że politycy i dyplomacja RP wstawiają się za Poczobutem, domagając się natychmiastowego zwolnienia.

Comments are closed.