W olsztyńskim szpitalu zmarł w niedzielę, po długiej i wyczerpującej chorobie, żołnierz Armii Krajowej, mjr Ireneusz Hurynowicz „Góra”. Miał 96 lat. Walczył w najważniejszej operacji wileńskiej Armii Krajowej – operacji „Ostra Brama”, gdy wspólnie z oddziałami sowieckimi Polacy wyzwolili Wilno.

Mjr Ireneusz Hurynowicz urodził się w 1926 r. W marcu 1943 r. Hurynowicz wstąpił do Armii Krajowej w Wilnie. Był słuchaczem konspiracyjnej podchorążówki. Rok później w stopniu kaprala podchorążego został przydzielony do kompanii specjalnej 6. Wileńskiej Brygady AK mjr. Franciszka Koprowskiego „Konara”. – Z żalem żegnamy mjr Ireneusza Hurynowicza „Górę”. To szczególnie smutne dla mnie osobiście, albowiem mój zmarły w roku 2012 dziadek kpt Fabian Czyż „Marian” był również żołnierzem 6. Wileńskiej Brygady AK mjr. Franciszka Koprowskiego „Konara”. Niestety, śp. mjr Hurynowicz nie doczekał likwidacji totalitarnego monumentu „wdzięczności” Armii Czerwonej w Olsztynie, którego widok dla niego – żołnierza walczącego o wyzwolenie Wilna – musiał być szczególnie przykry. Niemniej liczymy, że zostanie on pośmiertnie odznaczony wysokim odznaczeniem przez pana prezydenta Andrzeja Dudę – powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, przewodniczący olsztyńskich struktur Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin i rzecznik prasowy ZChR.

Mjr Ireneusz Hurynowicz nie żyje. Walczył w AK na Wileńszczyźnie

Brał udział w walce z oddziałami litewskimi pod Koniawą i zdobyciu posterunku granicznego w Kaszetach. Brał także udział w atakach na niemieckie linie komunikacyjne i patrole Wehrmachtu. Dowódcą kompanii, w której służył mjr Hurynowicz był porucznik Stefanowicz, ps. „Strach”.

Walczył w najważniejszej operacji wileńskiej Armii Krajowej – operacji „Ostra Brama”, gdy wspólnie z oddziałami sowieckimi Polacy wyzwolili Wilno. Po bitwie, podobnie jak wielu jego towarzyszy broni, został aresztowany przez sowietów. Zdołał zbiec z kolumny prowadzonej do sowieckiego obozu w Miednikach Królewskich. W styczniu 1945 r. został wcielony do Wojska Polskiego i zdemobilizowany w listopadzie tego samego roku. Większość jego kolegów trafiła do komunistycznych więzień lub została zesłana do obozów pracy w głębi ZSRS. Zamieszkał w Olsztynie.

Ireneusz Hurynowicz nie żyje. Miał 96 lat

Podczas obchodów 75. rocznicy operacji „Ostra Brama” w Wilnie podkreślał znaczenie poświęcenia żołnierzy Armii Krajowej. – Walka była konieczna. To musiała być demonstracja, bo dzięki temu właśnie podbudowaliśmy morale Polaków. Był entuzjazm, bo mieliśmy tych parę dni wolności – podkreślił mjr Ireneusz Hurynowicz „Góra”.

Jego największą pasją było żeglarstwo. Pływał jeszcze gdy miał 87 lat. Jako osiemdziesięciolatek dopłynął na Islandię i Wyspy Owcze. Był wiceprezesem zarządu głównego Niezależnego Związku Żołnierzy AK. Odwiedzał szkoły, gdzie opowiadał o historii Armii Krajowej. W ostatnich latach był odwiedzany przez żołnierzy 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Na zdjęciu: mjr Ireneusz Hurynowicz „Góra”/Twitter.com

Źródło: PAP/Interia.pl/NGOPOLE.PL

 

Comments are closed.