„Polskie Orlęta na Białorusi”
„Nie tylko ten kraj, w którym żyjecie, Ojczyzną Waszą się zowie. Jest jeszcze druga Ojczyzna na świecie, co w polskiej mieści się mowie.”
W dniu 28 lipca 2017 r. w Grodnie przedstawiciele Stowarzyszenia Motocyklowego „Filii Patriae MA” przekazali Polskiej Macierzy Szkolnej na Białorusi rzeczy zebrane w czasie trwania akcji „Polskie Orlęta na Białorusi”. Zebrane zostały akcesoria i pomoce szkolne dla Polskich dzieci na Białorusi: plecaki, piórniki, długopisy, ołówki, kredki, flamastry, zeszyty, bloki rysunkowe itp. W Polskiej Macierzy Szkolnej witaliśmy Pana Rafała Gruszkę, Pana Kamila Piklikiewicza i Pana Daniela Olendzkiego.
Wywiad z Rafałem Gruszką, prezesem Stowarzyszenia Motocyklowego „Filii Patriae Ma” oraz Danielem Olendzkim, jednym z założycieli Stowarzyszenia, przeprowadziła Maria Gilewska.
Kiedy powstało Stowarzyszenie i kto zainicjował jego założenie?
DANIEL OLENDZKI: Stowarzyszenie Motocyklowe Filii Patriae Ma powstało około roku temu. Założyliśmy je wspólnie z Yapko (Rafał Gruszka), Spajkiem (Kamil Piklikiewicz), Green (Grzegorz Zielony) i ja Vario (Daniel Olendzki).
Skąd jesteście i gdzie funkcjonujecie?
D.O.: Mieszkamy w Warszawie i pod Warszawą. Obecnie dołączyli do nas nasi koledzy z Krakowa i Żor. W planie mamy jeszcze przyjąć kolegę z Łodzi. Chcemy się tak rozwinąć, aby mieć członków w całej Polsce. To ułatwi nam działalność. Będziemy mieć naszego reprezentanta w każdej części Polski i działać w każdym regionie.
Na czym polega działalność Stowarzyszenia Motocyklowego Filii Patriae Ma?
D.O.: Powstaliśmy, aby szerzyć patriotyzm, działać charytatywnie i promować motocyklizm. Ogólnie wywodzimy się z forum motocyklowego Yamaha Drag Star i dlatego chcemy działać wśród motocyklistów.
Jak się tłumaczy nazwa Stowarzyszenia Filii Patriae Ma?
D.O.: Synowie Ojczyzny.
Jak wiemy, akcja „Polskie Orlęta na Białorusi” nie jest debiutem Filii Patriae Ma. Jakie były pierwsze akcje? Na czym polegały i dla kogo były przeznaczone?
D.O.: Pierwszą naszą akcją było wsparcie naszej przyjaciółki Ali. Polegała ona na zebraniu i przygotowaniu paczek od Św. Mikołaja dla dzieci w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Okazało się, że paczek było ponad 500! Wszystkie dzieci, które były w ten dzień w szpitalu dostały takie paczki. Część paczek Ala przekazała też do domów dziecka. Następna nasza akcja to „Kartka dla kombatanta”. Polegała ona na przygotowaniu przez dzieci laurek, kartek, obrazków, pokazujących jak dzieci widzą bohaterów. Chodziło tu o zaangażowanie rodziców, nauczycieli w szkołach, wychowawców w przedszkolach, aby opowiedzieli o Polakach, którzy walczyli za wolność Polski. Dorośli opowiadali, a dzieci miały to przenieść na kartki. Takie kartki przekazaliśmy do Polskiego Związku Kombatantów. Było to w pewnym sensie podziękowaniem za to, co robili dla Polski i dla nas, ponieważ jest to bardzo ważne. Chcieliśmy w ten sposób pokazać, że o nich pamiętamy.
Panie Prezesie, akcja „Polskie Orlęta na Białorusi” dotyczyła Polaków poza granicami kraju. Skąd dowiedzieliście się o Polskiej Macierzy Szkolnej i jak została nawiązana współpraca?
RAFAŁ GRUSZKA: Dowiedzieliśmy się z Internetu. Skontaktowaliśmy się z konsulatem w Grodnie i zwróciliśmy się z prośbą, żeby wskazali potrzeby polskich szkół. Chcemy robić takie akcje dla was co roku. Chcę podziękować wszystkim za udzial w akcji „Polskie Orlęta na Białorusi”, ktora zostala zorganizowana przez „Filii Patriae”. W szczególności dziękuję:
– Konsulatowi RP w Grodnie,
– Środowiskowemu Domowi Samopomocy „Nasz Drugi Dom” w Mielcu,
– firmie Xerimia z Mielca,
– firmie DHL,
– firmie Esselte,
– firmie PBS,
– pracownikom Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa,
– Ewie z magazynu Motormania,
– Agnieszce – koordynatorowi akcji,
– Kubie – koordynatorowi akcji,
– wszystkim osobom, które finansowo i rzeczowo wsparły akcję,
– Ali – dobremu duchowi „Filii Patriae”,
– wszystkim członkom „Filii Patriae”.
Więc przyjedziecie do Grodna jeszcze?
DANIEL OLENDZKI: Oczywiście, że przyjedziemy. Akcję „Polskie Orlęta na Białorusi” zamierzamy zrobić cykliczną!
jacek
Jak wiadomo, wszyscy Polacy to jedna rodzina… Pomoc dzieciakom dowodzi otwartości i szlachetności serc tych, którzy potrafią dzielić się z innymi.
Mariusz
Brawo po stokroć brawo i ja chylę swoją głowę pełną srebra w podzięce za taką inicjatywę …
Rafał
Bardzo dziękuję w imieniu Filii Patriae MA.