„Kresy w malarstwie polskim ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie” to tytuł wystawy, która będzie prezentowana w Muzeum w Gliwicach.

Józef-Szermentowski-Wieś-wołyńska-ok.-1864-ze-zbiorów-Muzeum-Narodowego-w-Krakowie

Prezentowane obrazy pochodzą ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie, a kuratorem wystawy jest historyk sztuki, kustosz MNK Urszula Kozakowska-Zaucha. Wernisaż odbędzie się w piątek, 15 lutego w Willi Caro o godz. 17.00. Wystawa będzie dostępna dla szerokiej publiczności od 16 lutego do 23 czerwca 2019 r. Wystawę Honorowym Patronatem objęli Marszałek Województwa Śląskiego Jakub Chełstowski i Prezydent Miasta Gliwice Zygmunt Frankiewicz.

„Kresy… Bogate, stare, piękne słowo. Jest  w nim obszar i przestrzenność, bezkres równin falujących, oddalenie od świata i wicher stepowy.  Dla każdego z tamtej strony zawiera w sobie treść ojczystej Ziemi, jej barwę, kształty i woń.” – Zofia Kossak-Szczucka, Pożoga, 1917.

Muzeum w Gliwicach zaprasza na lekcję „geografii serdecznej” i podróż do krainy prawie (prawdziwie) „mitycznej”, jaką dla dzisiejszej Polski stają się Kresy – wschodnie ziemie dawnej Rzeczypospolitej. Ekspozycja „Kresy w malarstwie polskim…” to swego rodzaju „Pieśń o ziemi naszej” w obrazach. Napisany w 1835 roku poemat Wincentego Pola – obecnie zapomniany – a w okresie zaborów niezmiernie popularny, przechował wyobrażenie mającej się odrodzić Ojczyzny obejmującej swym obszarem Żmudź, Litwę, Polesie, Wołyń, Podole, Pobereże, Ukrainę i „rzeki domowe” Rzeczypospolitej – Niemen i  Dniestr. Na wystawie w Willi Caro zaprezentujemy widoki z tego kresowego świata uchwycone na płótnach wybitnych polskich twórców, m.in.: Józefa Chełmońskiego, Adama Chmielowskiego, Leona Wyczółkowskiego, Teodora Axentowicza, Juliana Fałata, Ferdynanda Ruszczyca, Kazimierza Sichulskiego czy najsilniej związanego z Kresami Jana Stanisławskiego. Ruiny twierdz i zamków pamiętające wojny z Rosją i Turcją, bogactwo kolorów, bezkres pejzażu, „typy” i „charaktery” ludowe, zacisze ziemiańskich dworów… Na wystawie zobaczymy świat w obrazach, ale wciąż bije w nim ważne dla polskiej tożsamości źródło – jak u Wincentego Pola: Tam już dostać wody zdrowej, Tam krynice i dąbrowy, I brzozowe czyste gaje, A pług czarną ziemię kraje.

Źródło: Muzeum w Gliwicach