Polscy i białoruscy biznesmeni rozmawiali w Mińsku podczas 11. Forum Polskich Inwestorów o rosnącym zainteresowaniu współpracą, wysokim poziomie inwestycji i wzroście obrotów handlowych, które w 2019 roku, według szacunków, przekroczą 3 mld dolarów.

„Cieszymy się, że polskie firmy zawsze, pomimo pojawiających się problemów ekonomicznych i politycznych, wykazywały zainteresowanie rynkiem białoruskim” – mówił podczas spotkania białoruski minister regulacji antymonopolowych i handlu Uładzimir Kałtowicz, który jest jednocześnie współprzewodniczącym polsko-białoruskiej komisji ds. współpracy gospodarczej.

Według ambasadora RP na Białorusi Artura Michalskiego dowodem na rosnące zainteresowanie współpracą jest to, że co roku w Forum Inwestorów uczestniczy coraz więcej osób. „W tym roku jest to ponad 230 uczestników” – mówił ambasador Michalski. Dyplomata podkreślił, że nie wszystko układa się idealnie i niektóre polskie firmy napotykają problemy, ale toczy się dialog, by je rozwiązywać. Z kolei minister Kałtowicz podkreślił, że chociaż oba państwa należą do różnych wspólnot integracyjnych (Polska do UE, a Białoruś do Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej), współpracę należy rozwijać, by zwiększać korzyści obu stron. Zapewnił, że głównym celem Białorusi jest obecnie „zbudowanie nowoczesnej gospodarki rynkowej”, w której ważne miejsce zajmą nowe technologie i konkurencyjność. „Chcemy do tego dążyć, współpracując z zagranicznymi partnerami, zwłaszcza z najbliższymi sąsiadami” – mówił, dodając, że Polska w ubiegłym roku zajęła 4. miejsce pośród najważniejszych inwestorów na Białorusi po Rosji, Wielkiej Brytanii i Cyprze.

W ciągu ostatnich kilku lat stabilnie rośnie wymiana handlowa między Polską i Białorusią. „W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy br. odnotowaliśmy 2,4 mld dol. obrotu, a na koniec roku oczekujemy wymiany na poziomie 3 mld. W tym roku do września wzrost w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym to ok. 5 proc.” – powiedział Tauber. Jak wskazał, w strukturze polskiego eksportu na Białoruś dominują „urządzenia zasilane prądem, produkty pochodzenia roślinnego, jest również duży udział produktów tekstylnych”. „Oczywiście ważny element to produkty żywnościowe, coraz więcej polskich produktów trafia na białoruskie półki, zwłaszcza jeśli chodzi o produkcję mleczarską” – uściślił Tauber.

Na Białorusi Polska kupuje z kolei głównie produkty naftowe, produkty pochodzenia drzewnego i związane ze stalą. Zastępca dyrektora Departamentu Handlu i Współpracy Międzynarodowej w Ministerstwie Rozwoju RP Artur Dąbkowski podkreślił, że ten nowo utworzony resort „bardzo poważnie traktuje współpracę gospodarczą z Białorusią”. „Inwestycje, zwłaszcza pomiędzy sąsiadami, to coś, co przyczynia się do wzrostu handlu” – podkreślił. „W dzisiejszych czasach prosty handel w zasadzie się kończy. Każda firma powinna myśleć o długofalowym wiązaniu się z partnerami i nawiązywaniu relacji gospodarczych” – dodał Dąbkowski.

Tym razem uczestnicy forum skupili się przede wszystkim na takich sektorach jak logistyka i transport, a także obróbka drewna. Celem stawianym sobie przez organizatorów jest ustanowienie nowych kontaktów między podmiotami gospodarczymi z obu krajów, zainteresowanymi rozwojem polsko-białoruskiej współpracy ekonomicznej.

Źródło: Ambasada RP w Mińsku, fot. A. Kłębek