Związek Polaków na Litwie zaprosił w piątkowe popołudnie swoich członków, przyjaciół i sympatyków na tradycyjne spotkanie opłatkowe w Domu Kultury Polskiej w Wilnie.

„Znowu tradycyjnie po raz kolejny spotykamy się – nasza polska społeczność, członkowie ZPL, by przełamać się opłatkiem, poczuć naszą wielką jedność, wiarę, rację, wielkie cele” – powiedział witając zebranych prezes Związku Polaków na Litwie, poseł Michał Mackiewicz.

Rok naszego 30-lecia

Na spotkanie opłatkowe, które ZPL organizuje rokrocznie od 2002 r., przybyli Polacy ze wszystkich zakątków Litwy. „Jest wśród nas Kłajpeda, Szyłute, Lauda, Kowieńszczyzna i Kiejdany, kochane Soleczniki i Troki, cały nasz rejon wileński i Wilno, także Wisagnia, Ignalina, Jeziorosy, Turmonty. Wszystkich serdecznie witamy i dziękujemy za ten wspólnie przeżyty rok 2019. Rok naszego 30-lecia” – mówił Mackiewicz. Przywołując początki największej na Litwie polskiej organizacji społecznej, podkreślił, że Polacy zawsze byli w państwie litewskim, ale dopiero zrzeszenie się pozwoliło im wyjść z cienia. „Na całą Litwę i cały świat powiedzieliśmy, że tu Polacy byli, są i dzięki naszym wysiłkom nadal będą” – powiedział prezes ZPL. Mówił o tym, że organizacja wzmacniała się, rozwijała, z niej powstała polityczna partia AWP-ZChR. I dzięki swej jedności Polacy na Litwie mają dziś swoich przedstawicieli na niemal wszystkich szczeblach władzy.

„Nie jest łatwo, ale łatwych dróg i nie szukaliśmy. I nie będzie łatwo, bo system sprzeciwia się mocno, okrutnie, bezwględnie. Ale my to wiemy. Do tego szykowaliśmy się. Swoją rację znamy i nie poddamy się. Zawsze będziemy razem” – mówił Mackiewicz. Dodał, że najbardziej boli to, że ataki „z najmniej spodziewanej strony pod przykrywką pomocy usiłują nas rozbijać, niszczyć, dobijać”. Ale wyraził pewność, że „nasza jedność będzie dalej cementowana i wszystko to, co nas próbuje zniszczyć, jeszcze bardziej nas wzmocni” – powiedział prezes ZPL.

To coś więcej niż organizacja

Przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin, poseł do Parlamentu Europejskiego, prezes Wileńskiego Oddziału Rejonowego ZPL Waldemar Tomaszewski w swoim wystąpieniu wskazał na to, że Polacy na Litwie zawsze byli silni tradycją i wiarą chrześcijańską. Dzięki temu przetrwali najtrudniejsze czasy, odbudowali polskość. „Przykład naszej społeczności bardzo dobitnie pokazuje, że przy wsparciu Bożym wszystko jest możliwe” – mówił Tomaszewski.

„ZPL mimo kilkakrotnych prób rozbicia trwa i będzie trwać. Bo to coś więcej niż organizacja czy struktura. Trzeba też podkreślić, że sprawnie działająca mimo braku finansowania. To przede wszystkim idea. Idea łączenia Polaków na Litwie i wszystkich ludzi dobrej woli” – zaakcentował lider AWPL-ZChR.

Podkreślił, że dzisiejsze spotkanie opłatkowe jest okazją do podsumowania roku działalności organizacji. Mimo trudności, jak zauważył, „organizacja działała sprawnie” i wyraził nadzieję, że tak też będzie w przyszłości. Wskazał na osiągnięcia polskiej społeczności na Litwie w najważniejszej dla niej dziedzinie – w edukacji. Dzięki wspólnej determinacji, podkreślił, Polacy mają aż 36 gimnazjów, co stanowi 10 proc. w skali kraju. Cieszy też wzrost liczby uczniów w polskich klasach.

Spotkanie było też okazją do refleksji, wspominania aktywnych społeczników, którzy w tym roku odeszli do Pana. Tomaszewski przywołał m.in. księdza Józefa Narkuna, Czesława Tomaszewicza, który był symbolem walki o ojcowiznę, Mieczysława Jasiulewicza, dyrektora Gimnazjum im. św. Urszuli Ledóchowskiej, Jadwigę Pietkiewicz, strażniczkę wileńskich cmentarzy.

Europoseł stwierdził, że mimo przeszkód nasza wiara i polskość będzie trwała na wieki. „Najważniejsza jest jedność miłość, zgoda i tego wszystkim oraz sobie życzę” – powiedział Waldemar Tomaszewski.

Orzeł Niepodległości dla ZPL

Na tradycyjne spotkanie opłatkowe ZPL przybył z życzeniami i niespodzianką prezydent Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych Tadeusz Adam Pilat. „Europejska Unia Wspólnot Polonijnych od 1996 roku, od kiedy jesteście członkiem EUWP, była, jest i będzie zawsze z wami. Na dobre i na złe. Na chwile sukcesu i trudności. Trudności, który każdy, pracując w organizacji, kiedyś ma” – powiedział Pilat.

W ubiegłym roku EUWP obchodziła swoje 25-lecie i z tej okazji uchwaliła nagrodę – statuetkę Orła Niepodległości. „Co roku statuetka jest przyznawana jednej z organizacji. W tym roku sekretariat podjął jednogłośnie decyzję, że statuetka zostanie przyznana Związku Polaków na Litwie” – oznajmił Pilat. Bo jak podkreślił, ZPL to jedna z trzech największych organizacji polonijnych w Europie, która działa na wielu polach, dbając o tożsamość młodego pokolenia, o edukację, o polskość. „To organizacja, która dba o jedność (…), która również przyczyniła się do jedności naszej europejskiej rodziny polonijnej. To jest organizacja, która ma wielkie zasługi” – podkreślił przewodniczący EUWP. Nagrodę wręczył na ręce prezesa ZPL Michała Mackiewicza, „waszego przewodnika po pięknej, ale często trudnej i czasem niewdzięcznej pracy organizacyjnej, współtwórcę waszych sukcesów, waszej jedności, waszej siły”.

Jubileuszu 30-lecia ZPL pogratulowała konsul Wydziału Konsularnego Ambasady RP na Litwie Irmina Szmalec. Życzyła związkowi „jako organizacji w tym jego lokalnym oddziałom dalszego prężnego rozwoju dobrych pomysłów i realizacji ambitnych projektów”. A na te święta złożyła wszystkim zgromadzonym „życzenia, żeby ten czas był czasem spotkania z Panem Bogiem, z samym sobą, z bliskimi, z rodziną, żeby to był czas radości i pokoju”.

Jesteście wzorem i przykładem jedności

Na opłatek do Wilna przyjechali z Polski – wiceprzewodnicząca Rady Krajowej Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Hanka Gałązka i wiceprezes Zarządu Krajowego Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Krzysztof Łachmański.

„Jesteście wzorem i przykładem dla tych Polaków, którzy mają daleko do Ojczyzny. Jesteście wzorem i przykładem jedności i determinacji pokonywania trudów, jakie stają na drodze piastowania tożsamości narodowej” – powiedziała Gałązka.

Łachmański podkreślił, że „ja tu jestem wśród przyjaciół”. „Przyjaciołom nigdy nie życzy się źle, zatem każde Państwa sukcesy cieszą, radują serce, ale jakieś potyczki zawsze bolą. Życzę, żeby tych potyczek było jak najmniej, żebyście mieli same sukcesy” – życzył wiceprezes „Wspólnoty Polskiej”.

Na ZPL-owskim opłatku nie mogło też zabraknąć wiernego przyjaciela Polaków na Litwie – Józefa Szyłejki, prezesa Zarządu Głównego Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej. W imieniu wilniuków rozsianych po Macierzy złożył świąteczne życzenia wszystkim zebranym. „Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej od 30 lat w jedności ze Związkiem Polaków na Litwie. Działamy wspólnie na rzecz sprawy wileńskiej, na utrzymanie tożsamości, na zachowanie polskości Wilna, Ziemi Wileńskiej. Dziękuję wszystkim za trwanie w polskości” – mówił Szyłejko. Dodał, że „myślimy zawsze o naszych rodakach na naszych spotkaniach opłatkowych. W naszych ponad 20 oddziałach ludzie wracają wspomnieniami do swoich stron rodzinnych, tak że jesteśmy z Państwem również w okresie świątecznym”.

Podczas wieczoru wiele dobrych słów skierowano do rodaków. Zgodnie z tradycją wszyscy składali sobie życzenia i łamali się opłatkiem, które pobłogosławił ksiądz Józef Aszkiełowicz. Zabrzmiały też najpiękniejsze kolędy w wykonaniu zespołu instrumentalnego „The Consonance Trio” w składzie: Maksym Fedorov (fortepian), Wojciech Bronakowski (perkusja), Piotr Chociej (kontrabas).