1119Jurij Szuchewycz, syn komendanta Ukraińskiej Powstańczej Armii Romana Szuchewycza, odpowiedzialnego za mordy na Polakach na Wołyniu, pyta: „Ile wam zapłaciła Moskwa?” w kontekście uchwały Sejmu RP na temat ludobójstwa Polaków na Wołyniu. Bulwersujący wywiad ukazał się w Gazecie Wyborczej.

Według Szuchewycza, na Ukrainie powszechne jest przekonanie, że Moskwa finansuje różne siły polityczne w wojnie hybrydowej, w tym być może i posłów polskiego Sejmu.

„Ile wam zapłaciła Moskwa za nazwanie wydarzeń na Wołyniu „ludobójstwem”? To nie moja opinia, tylko pogląd powszechny na Ukrainie. Putin wykorzystuje w wojnie hybrydowej różne siły polityczne, a także je finansuje, by wykonywały jego wolę.”

Jego ocena Wołynia jest taka: „Doszło do partyzanckiej wojny i masowego antypolskiego wystąpienia ukraińskiego ludu, z jednej strony umęczonego kolonialnym uciskiem Polaków, a z drugiej – podejmującego samorzutne akcje samoobrony przeciw groźbie i aż nadto czytelnym, brutalnym próbom przywrócenia statusu quo ante bellum.”

Według Szuchewycza OUN był ,,jedynym prawdziwie niepodległościowym, niezależnym nurtem politycznym, dla którego wolność Ukrainy była wartością najwyższą”. Podkreślił, że w ukraińskim parlamencie przyjęto rozwiązania uznające podważanie zasług OUN i UPA za przestępstwo.

Przypomnijmy. Sejm RP przyjął uchwałę w sprawie ustanowienia 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. W Uchwale czytamy m.in.: „W wyniku popełnionego w latach 1943-1945 ludobójstwa zamordowanych zostało ponad sto tysięcy obywateli II Rzeczypospolitej, głównie chłopów. Ich dokładna liczba do dziś nie jest znana, a wielu z nich wciąż nie doczekało się godnego pochówku i upamiętnienia.”

W wywiadzie dla Gazety Wyborczej Jurij Szuchewycz, syn oprawcy splamionego krwią niewinnych Polaków, uchwałę polskiego Sejmu uznał za ”od pierwszego do ostatniego zdania zakłamany, prowokacyjny i szowinistyczny tekst”.

 
Źródło: informacje prasowe

  1. No niestety, facet ma mózg wyprany przez zbrodnicze doświadczenia rodzinne, to przypadek nieuleczalny. Czytałem cały ten wywiad w Wybiórczej i jestem porażony prymitywną wścieklizną Szuchewycza. Oczyma wyobraźni widzę jego ojca, jak z pianą na ustach wydawał rozkazy rzezania Lachów, kobiet, starców, dzieci…

  2. Skandalem jest też to, że my kształcimy Ukraińców na naszych uczelniach (w większości za darmo – o przepraszam za pieniądze podatników)

    A ciekawostką fakt, że nikt głośno nie powiedział, że Warszawa zaprosiła do udziału w „Anakondzie” oddziały ochotnicze Azow, OUN Aidar i Donbas z Ukrainy.

  3. Drugim państwem, wobec którego jest niezbędny powrót do rzetelnych i realistycznych relacji
    partnerskich, jest Rosja. Chcemy, aby stosunki polsko-rosyjskie, dzięki oparciu ich na wzajemnym
    równomiernym szacunku, prawdzie i otwartości, przestrzeganiu zasad prawa międzynarodowego,
    wycofaniu się z przekonania o specjalnym statusie jednych krajów względem drugich, były trwałym
    elementem europejskiej stabilności.

  4. Po piąte, siłą Polski są Polacy rozsiani po całym świecie. W wymiarze narodowym, najważniejszym
    celem polityki zagranicznej zawsze będzie nakaz działania na rzecz naszych rodaków – w kraju
    i za granicą. Polacy i Polonia to nasza troska nie dlatego, że tak trzeba, nie z sentymentalizmu,
    nie dla koniunkturalnych celów politycznych, ale dlatego że czujemy więź narodową, która przekracza
    granice państw

  5. No, to rządzie PiS proszę bardzo – oto odpowiedź na waszą pomoc. Macie swoją prawdę o Ukrainie. To w końcu kto tu jest agentem wpływu??? Ci co za Ukrainą (PiS i środowisko vel grajewskich) czy ci co przeciw?

  6. To jest skandal.
    Zobaczycie, że to się obróci przeciwko nam. Staną gospodarczo i militarnie na nogach i zaczną wysuwać roszczenia w naszym kierunku. Poza tym zaszczepiają nienawiść do Polaków i później trudno będzie to odkręcić.

  7. Szuchewycz, Wiatrowycz – oni piszą nową historię, zakłamaną i opartą na nienazwanym gwałcie i mordach, na bestialskim ludobójstwie określanym jako ukraińska walka o niepodległość.
    państwo budowane na fałszu i zbrodni ma kiepskie i chwiejne podwaliny.

  8. hłe hłe, to się pisiory dowiedzieli prawdy o sobie od banderowskiego „przyjaciela”.
    czy znowu prezio yaro i świta dworczyków popędzą na majdan pod czerwono-czarne sztandary?
    śmiem wątpić.

Comments are closed.