W czwartek 30 listopada br. odbyło się uroczyste otwarcie odnowionego pałacu w Gliniszkach, którego ostatnim właścicielem był przed wojną Kazimierz Jeleński. Obecnie w tym miejscu tętni życie kulturalne – mieści się biblioteka, ośrodek kultury, pracownia rzemiosł, swoją siedzibę mają zespoły i wspólnoty lokalne.

Uroczystość oficjalnego otwarcia odrestaurowanego pałacu rozpoczęła się od symbolicznego przecięcia wstęgi, a uczynili to: mer i wicemer rejonu wileńskiego – Robert Duchniewicz i Edyta Tamošiūnaitė, dyrektor firmy budowlanej Remigijus Indrulionis oraz dyrektor Centrum Kultury w Niemenczynie German Komarowski.

Poświęcenia odnowionego obiektu dokonał proboszcz parafii podbrzeskiej ksiądz Jarosław Spirydowicz. Zaprosił też do wspólnej modlitwy za zmarłych z rodziny Jeleńskich. A wręczając krzyż na ręce administrator pałacu Aliny Kostiuševienė, wyraził nadzieję, że w pięknym pałacu wśród nowego wyposażenia znajdzie on należyte miejsce.

W dworze o imponującej historii od tej pory będą działały nie tylko ośrodek kultury i biblioteka, ale będzie tu również pielęgnowana nasza pamięć historyczna” – podczas uroczystości otwarcia powiedział mer rejonu wileńskiego. Odnowione pomieszczenia, jak podkreślił, otworzyły przed lokalną społecznością większe możliwości działalności – organizowania spotkań, imprez, zajęć sportowych, warsztatów twórczych itd. Duchniewicz podziękował wszystkim, kto przyczynił się do odnowy pałacu w Glinciszkach. Wyraził nadzieję, że obiekt ten będzie też przyciągać mieszkańców z całego rejonu wileńskiego i stanie się atrakcyjnym obiektem turystycznym dla mieszkańców całej Litwy.

Będzie promieniować wydarzeniami kulturalnym i społecznymi

Dwór w Glinciszkach malowniczo położony nad jeziorem został wspomniany w źródłach pisanych już w XVI w. Swój obecny neogotycki wygląd uzyskał w 1860 roku. Miał wielu gospodarzy, a ostatnimi jego właścicielami – od XVIII wieku do II wojny światowej – była rodzina Jeleńskich.  Ostatni gospodarz Kazimierz Jeleński w 1943 roku zginął w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz. W czasach sowieckich w dworze swoją siedzibę miała administracja kołchozu, działała też szkoła, biblioteka i ośrodek kultury. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości prowadzona była tu aktywna działalność kulturowa i edukacyjna. W 2018 roku Samorząd Rejonu Wileńskiego zainicjował renowację glinciskiego pałacu. Roboty ruszyły za rok i trwały ponad trzy lata. Wartość projektu wyniosła ok. 3,2 mln euro, z czego największą kwotę – ok. 1,7 mln euro – przeznaczył Samorząd Rejonu Wileńskiego, środki unijne  to ponad 1 mln euro, a pieniądze z budżetu państwa litewskiego – 500 tys. euro.

Obecny na uroczystości ambasador RP na Litwie Konstanty Radziwiłł pogratulował odwagi tym wszystkim, którzy podjęli się trudu renowacji pałacu i zrealizowali to dzieło. Pałac odrodził się na nowo, stając się perłą architektury i miejscem, które będzie promieniować wydarzeniami kulturalnym i społecznymi.

Dzięki tym wspaniałym zamiarom prowadzenia tutaj szerokiej działalności ta niewielka miejscowość może odżyć, stać się bardziej atrakcyjna pod każdym względem. To wielka szansa także dla rejonu” – powiedział ambasador. Wyraził nadzieję, że pałac „będzie miejscem spotkań, współpracy, wspólnego kultywowania wartości, które są drogie dla nas wszystkich niezależnie od tego jakim językiem mówimy”. Liczy też na współpracę między ośrodkiem w Glinciszkach i Ambasadą RP oraz Instytutem Polskim w Wilnie.

Jeden z najpiękniejszych dworów w naszym kraju

To, że przywrócony do życia pałac w Glinciszkach jest pięknym darem dla mieszkańców rejonu wileńskiego i całej Litwy, podkreślił w swoim przemówieniu Waldemar Tomaszewski, prezes Związku Polaków na Litwie i Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin, poseł do Parlamentu Europejskiego. Podziękował wszystkim tym, którzy przyczynili się do odnowienia pałacu. „On już oficjalnie działa. Dosłownie przed kilkoma dniami, w sobotę, swój jubileusz działalności obchodził tu zespół „Randeo Anima”, którym kieruje Augustyna (przyp. red. – Grejciun-Minakowska). Przepiękny koncert, wspaniała młodzież, pełna sala. Myślę, że tak też dworek będzie działał” – mówił lider ZPL.

Podkreślił, że droga do odzyskania świetności pałacu Jeleńskich była bardzo długa. Tuż po odzyskaniu niepodległości przez Litwę były czasy dzikiej prywatyzacji. Często dwory w nieuczciwy sposób trafiały w prywatne ręce. „To wielka sprawa, że polska społeczność na Litwie zorganizowała się w Związek Polaków na Litwie, miała swoich przedstawicieli w samorządach i parlamencie i to oni działali, żeby zachować zarówno ten pałac, jak i dwory w Pikieliszkach, Mazuryszkach, czy w Mejszagole. Dzisiaj służą one mieszkańcom rejonu. To wielka rola naszej zorganizowanej społeczności, że udało się te obiekty obronić” – powiedział europoseł, kierując szczególny ukłon w stronę byłych merów rejonu wileńskiego – Leokadii Poczykowskiej i Marii Rekść.

Wspomniał też o zasługach śp. Gabriela Jana Mincewicza, wieloletniego wicemera rejonu wileńskiego, który dzięki swej aktywnej postawie załatwił zatwierdzenie przez ministerstwo kultury projektu renowacji glinciskiego pałacu. „Dziś świętujemy wielki sukces. Pałac będzie służył nie tylko dla społeczności Glinciszek, gminy podbrzeskiej, ale i całej Litwy, bo to jeden z najpiękniejszych dworów w naszym państwie” – powiedział Tomaszewski.

Duma całego rejonu

Poseł na Sejm z ramienia AWPL-ZChR Czesław Olszewski wskazał w swoim przemówieniu na sprawność władz samorządowych poprzedniej kadencji w pozyskaniu środków na remont pałacu. Jak podkreślił, kosztowało to wiele sił, starań i żmudnej pracy. Zwrócił też uwagę na wielką aktywność i zaangażowanie mieszkańców i starostwa Glinciszek, którzy sygnalizowali o potrzebie przywrócenia zabytkowego pałacu do życia. „Ten zabytkowy budynek odzyskał dawną świetność. To duma naszego rejonu. Będą tu organizowane lokalne imprezy, życie kulturalne będzie wrzeć. Życzę, aby to miejsce doczekało się też wielu odwiedzających z całego kraju” – powiedział Olszewski.

Jesteśmy dziś świadkami historycznego wydarzenia. Dworek otwiera szeroko swoje drzwi dla mieszkańców nie tylko rejonu wileńskiego, ale i całej Litwy, także dla turystów spoza granic naszego kraju” – powiedział podczas uroczystości Waldemar Urban, starosta frakcji AWPL-ZChR w Radzie Samorządu Rejonu Wileńskiego. Podkreślił, że wyrazy podziękowania należą się tym wszystkim, którzy doprowadzili ten obiekt do takiego stanu, który widzimy dzisiaj. „Jest to jedna z pereł Wileńszczyzny” – dodał.

Najlepsze tradycje polskiego dworu

Na uroczystość do Glinciszek przyjechały z Polski potomkinie rodziny Jeleńskich – Maria i Agnieszka Przełomiec. „Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tak cudownej renowacji, odbudowy pałacu naszych przodków” – podziękowała Maria Przełomiec.

Dwór to nie był tylko piękny budynek i wygodna siedziba jego właścicieli. Dwór zawsze był ośrodkiem pomocy, wspacia dla całej okolicy. Dwór uważał, że jest odpowiedzialny za całą okolicę, wspierał duchowo i wspierał fizycznie (…) Dwór uczył polskiego podczas zaborów. Nie ma nic piękniejszego niż kontynuowanie tej tradycji. Myślę, że ten ośrodek będzie kontynuował najlepsze tradycje polskiego dworu w Wielkim Księstwie Litewskim” – mówiła potomkini rodziny Jeleńskich.

Do mieszkańców Glinciszek zwróciła się Agnieszka Przełomiec, dziękując im za pomoc w odnowieniu rzeźby, która kiedyś stała nad jeziorem w Glinciszkach, postawiona tu przez ich prabababkę ku czci ukochanego syna Pawła Jeleńskiego, który utonął w tymże jeziorze, ratując kuzyna Jarosława Kossakowskiego. „Rzeźba była w fatalnym stanie. Dzięki ogromnej życzliwości i odwadze mieszkańców Glinciszek ta rzeźba została pośrednio przetransportowana do Polski. Została wyremontowana w Toruniu. Teraz stoi i wita wiernych koło kościoła w Podbrzeziu” – powiedziała pani Agnieszka.

Nowe możliwości

Dziś w pałacu w Glinciszkach prowadzona jest działalność kulturowa, edukacyjna i społeczna. Mieści się tu filia Centrum Kultury w Niemenczynie, działają trzy zespoły wokalne: „Brzózka”, „Łada” i „Randeo Anima” oraz studio taneczne „Roztańczone Gwiazdki”, jest pracownia rzemiosł i bilioteka, będąca filią Centralnej Biblioteki Samorządu Rejonu Wileńskiego, czynna jest ekspozycja Muzeum Etnograficznego Wileńszczyzny, swoją siedzibę ma też Wspólnota Lokalna Okolic Podbrzezie-Glinciszki.

Dzięki renowacji otworzyły się nowe możliwości. Dwór stał się atrakcyjnym obiektem turystycznym i czynione są starania wciągnięcia go na szlak pielgrzymkowy „Camino Lituano”.

German Komarowski, dyrektor Centrum Kultury w Niemenczynie, w którego gestii jest ośrodek kultury w Glinciszkach, wyznał, że nawet w najśmielszych marzeniach nie spodziewał się, że odnowiony pałac będzie będzie taki uroczy i piękny. „To istna perełka rejonu wileńskiego, która będzie rozsławiać rejon, przyciągać turystów i osoby interesujące się dworami, kulturą rejonu wileńskiego i Ziemi Wileńskiej” – stwierdził. Ma też szczerą nadzieję, że pałac będzie nie tylko obiektem podziwu, ale też miejscem działalności kulturowej, edukacyjnej i społecznej, w której mieszkańcy wezmą aktywny udział.

tekst i foto: www.L24.lt

  1. Andrzej z Gdańska

    Pięknie. Obiekt prezentuje się okazale. Niech dobrze służy lokalnej społeczności. Pozdrowienia z polskiego Wybrzeża!

  2. Wieloletnia, zasłużona mer rejonu wileńskiego pani Maria Rekść trafnie oddała sedno sprawy – dawny dwór Jeleńskich w Glinciszkach, to duma całego rejonu.

  3. Po 5 latach wytężonych starań i pracy dworek w Glinciszkach dzisiaj raduje parafian z Podbrzezia, Wileńszczyzny, a chyba i każdego Polaka.
    Szczególne podziękowania i gratulacje dla ekipy pani mer Marii Rekść, która podjęła dzieło odnowienia tego wyjątkowego miejsca..

Comments are closed.