Pierwsza powojenna szkoła polska w Wilnie – Szkoła Średnia nr 5, nosząca dziś nazwę Gimnazjum Inżynieryjnego im. Joachima Lelewela – świętuje 80. urodziny.

Uroczyste obchody 80-lecia słynnej „Piątki” rozpoczęły się w piątek Mszą św. w kościele św. Rafała Archanioła w Wilnie. Po wspólnej modlitwie odbyła się w auli gimnazjum oficjalna część uroczystości z udziałem uczniów, obecnych i byłych nauczycieli, absolwentów, przyjaciół szkoły i zaproszonych gości.

Każdy jubileusz wnosi w życie świeży zapał i nową mądrość. Tymi słowami znanego polskiego poety Stanisława Wyspiańskiego powitała zebranych Beata Pietkiewicz-Winiarska, dyrektorka Gimnazjum Inżynieryjnego im. Joachima Lelewela.

O naszym gimnazjum można by mówić wiele. Na przestrzeni lat zmieniało swoje oblicze, strukturę. W istocie pozostało jednak takie samo. Jest nie tylko ważną i nieodzowną częścią rzeczywistości, ale też częścią naszego życia” – powiedziała dyrektorka.

Długa jest lista tych, którzy na trwale zaznaczyli swą obecność w historii naszego gimnazjum. Wielu jest z nich tutaj, na sali. Dzisiaj wyrażam nasze uznanie i wdzięczność dla twórców naszego gimnazjum – dyrektorów, nauczycieli, byłych pracowników. Nie sposób wszystkich wymienić, dlatego pragnę serdecznie podziękować wszystkim Państwu i każdemu z osobna za jakiekolwiek zaangażowanie na rzecz gimnazjum” – dziękowała Beata Pietkiewicz-Winiarska.

„Piątka” odegrała znaczącą rolę w powojennej historii polskiego szkolnictwa w Wilnie. Za dzień jej powstania uważana jest data 14 października 1944 r. Odbyło się wtedy zwołane przez Jadwigę Turkowską, nauczycielkę matematyki, pierwsze posiedzenia rady pedagogicznej V Gimnazjum Żeńskiego przy ul. Ostrobramskiej. Jest to także dzień odrodzenia szkolnictwa polskiego w Wilnie. Dwa lata później placówka ta działa już jako V Gimnazjum Mieszane, po połączeniu z III Gimnazjum Męskim. W 1948 roku szkoła przeniosła się na Piaski na Antokolu, dołączone zostały rosyjskie klasy. Rok później gimnazjum otrzymuje nazwę – Szkoła Średnia nr 5.

W 1972 roku szkoła przenosi się do nowego budynku przy ul. Antokolskiej 33. Od 2001 roku nosi imię Joachima Lelewela, a od 2017 roku działa jako gimnazjum o profilu inżynieryjnym.

Szczególnie bolesne były ostatnie „przenosiny” szkoły. W 2016 roku liberalno-konserwatywne władze Wilna, nie zważając na prośby polskiej społeczności, nakazały „Piątce” przenieść się z Antokolu na drugi brzeg Wilii – do budynku swej byłej filii przy ul. Minties 3 w Żyrmunach.

W kolejnych latach gmach szkolny przeszedł modernizację, powstała dobudówka i nowoczesne boisko, i dziś gimnazjum pomyślnie kształci kolejne pokolenia wilnian.

Mówi się o fenomenie „Piątki”. Po wojnie szkołę tworzyli nauczyciele z przedwojennych gimnazjów, absolwenci Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, którzy swoje doświadczenie przekazali kolejnym pokoleniom. I stąd się zrodziła wyjątkowość tej polskiej szkoły.

W imieniu władz stołecznego samorządu, wicemer Donalda Meiželytė i główna doradczyni samorządu Alina Kowalewska, wręczyły dyplomy dziękczynne zasłużonym nauczycielom. Za wieloletnią pracę zostały wyróżnione: Teresa Bylińska, Regina Bogdanowicz, Wiesława Mieszkuniec, Regina Sinkiewicz, Natalia Wiktorowa, Ilona Akinskienė. Wicemer też podkreśliła, że zarówno jeśli chodzi o proces kształcenia, czy uczniów gimnazjum Lelewela, „nie otrzymujemy od rodziców żadnych skarg i wyrazów oburzenia, tylko same podziękowania”.

Dumą „Piątki” są też jej absolwenci. W ciągu 80 lat mury szkoły opuściło ponad 5000 osób. Wśród nich wiele postaci znanych z działalności politycznej, naukowej, kulturalnej, artystycznej, społecznej, sportowej. Wszystkich wymienić nie sposób. To m. in. znane wileńskie dziennikarki Krystyna Adamowicz (autorka książki „Zawsze wierni „Piątce” oraz założycielka Towarzystwa Absolwentów „Zawsze wierni „Piątce”) śp. Halina Jotkiałło, Renata Dunajewska, Barbara Sosno, ksiądz Tadeusz Jasiński, śp. ksiądz Marek Gładki, malarz Robert Bluj, poetka Alicja Rybałko, pięściarz Dan Poźniak. To wśród absolwentów tej szkoły zrodziła się w 1955 roku idea powołania Zespołu Pieśni i Tańca „Wilia”, którego „ojcami chrzestnymi” byli nauczyciele „Piątki”.

Paweł Giedrojć, absolwent i wieloletni nauczyciel historii w „Piątce” podkreślił, że odczuwa ogromną satysfakcję z tego, że na jubileuszowej uroczystości może spotkać się ze swoimi uczniami, kolegami i przyjaciółmi. „Pozdrawiam wszystkich moich byłych uczniów. Policzyłem, że na przestrzeni ponad 30 lat pracy miałem 30 promocji, summa summarum to pół tysiąca absolwentów, a wśród nich szanowni nauczyciele, inżynierowie, lekarze, specjaliści, jak również osoby duchowne, mieszkające nie tylko na Litwie, ale też w Polsce, Anglii i na drugim kontynencie, w Peru” – powiedział ze wzruszeniem Giedrojć. Życzył swojej szkole, by doczekała się 100-lecia.

Specjalnym gościem jubileuszowych obchodów była najstarsza absolwentka Janina Gieczewska, która miesiąc temu skończyła 100 lat. Ukończyła „Piątkę” w 1946 roku.

Wiele wzruszeń i radości dostarczył zebranym program artystyczny przygotowany na jubileusz przez uczniów. Wystąpił też Reprezentacyjny Polski Zespół Pieśni i Tańca „Wileńszczyzna”, do którego należy obecnie liczne grono młodzieży szkolnej „Piątki”. Występy uczniów przywołały wspomnienia i ukazały, jak bogata jest historia jednej z najstarszych polskich szkół w Wilnie.

To już kolejny w tym miesiącu jubileusz polskiej szkoły w Wilnie. Dwa tygodnie temu swoje 70-lecie świętowało Gimnazjum im. Władysława Syrokomli, odbyły się również obchody 30-lecia zespołu szkół im. Jana Pawła II (progimnazjum i gimnazjum).

Tekst i foto: L24.lt

  1. Piątka to szkoła na mapie Wilna wyjątkowa. Po wojnie szkołę tworzyli nauczyciele z przedwojennych gimnazjów, absolwenci Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, którzy swoje doświadczenie przekazali kolejnym pokoleniom. Życzę kolejnych lat i promowania jeszcze wielu pokoleń naszych uczniów.

Comments are closed.