Poseł Artur Górski złożył do Ministra Spraw Zagranicznych Witolda Waszczykowskiego interpelację w sprawie niszczenia szkół polskiej mniejszości narodowej na Litwie. Podnosi w niej działania i zamierzenia radnych Wilna, którzy swoimi decyzjami doprowadzają do degradowania, a nawet zamykania polskich placówek oświatowych w stolicy Litwy.

Poseł w swoim piśmie bierze w obronę między innymi Szkołę im. Władysława Syrokomli, Szkołę im. J. Lelewela oraz Szkołę Podstawową na Lipówce w Wilnie. Podkreśla, że stabilizacja w polskiej oświacie na Litwie jest bardzo istotna, ważne jest także, aby szkoła była jak najbliżej ucznia. Rodzice, oddając dziecko do polskiej szkoły, chcą mieć pewność, że dziecko ukończy tę właśnie szkołę. Poseł dodaje, że w ogóle nie może być mowy o likwidacji polskich szkół. Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy np. Szkole im. W. Syrokomli tworzone są sztuczne problemy z akredytacją, aby ją zdegradować do rangi szkoły podstawowej, pomimo tego, że uczęszcza do niej prawie 900 uczniów. Podobnie, pomimo ogromnego sprzeciwu społeczności szkolonej, szkoła im J. Lelewela jest przenoszona do nieremontowanego budynku w innej dzielnicy, który jest w ogóle nieprzystosowany do przyjęcia takiej liczby uczniów, co również jest nie do zaakceptowania.

Zdaniem posła Górskiego, obecnie rządząca w Wilnie koalicja liberałów i konserwatystów wypełnia bardzo gorliwie plan władz Litwy, mający na celu pozbycie się problemu, za jaki uważana jest oświata polska, dlatego konieczne jest domaganie się od władz litewskich zaprzestania tego haniebnego procederu, jakim jest walka z polskimi dziećmi.

Poseł Górski kieruje do Ministra Spraw Zagranicznych pytania, między innymi o to, czy MSZ ma koncepcję skutecznego wpłynięcia na władze litewskie, aby te przestały niszczyć oświatę polską w Wilnie i na Wileńszczyźnie, aby rząd litewski wpłynął na samorząd Wilna w tej sprawie? Czy MSZ podjął zdecydowane działania w kwestii konkretnych zagrożonych szkół wileńskich, szczególnie tych, do których uczęszcza dużo polskich dzieci? Kiedy MSZ da pozytywną opinię na zwołanie Zgromadzenia Parlamentarnego Sejmu i Senatu RP i Sejmu RL, co będzie dodatkowym instrumentem wpływania na posłów litewskich?

  1. Polska jest w sercu! Wilno – Warszawa, wspólna sprawa! – to nie jest tylko puste hasło. Sprawy kresowe są bliskie wszystkim Polakom. Z tego punktu widzenia troska o zagrożone szkoły jest wprost naszą powinnością.

  2. Dosc smrodzic i szczekac panowie,ile možno?Wpsząd do UE Polacy,do Bruxelu.Gdzie waszy skargi?Co robią tam waszy posly?Czym zajmuje się wladzy RP?Czego boją się?

    • W latach 90ych wladze litewskie mowily ,ze by Polska nie wtrancala sie w nie swoje spawy, sami wszystko naprawimy,Polska jak by milczala , a sprawy pogarszaly sie.Teraz Polska powinna konkretnie zapytac dokad Litwa dazy czy na zachod ,czy na wschod,albo na polnoc.do Skandynawi/jak niekorzy mowia ze tam ich korzenie/. Poki na Litwie nie bedzie lidera ktory powie konkretnie tak czy nie, sprawy nigdy nie poprawia sie.Sa trzecie sily ktore nie dopuszcza ze by z Polska stosunki byly jak najlepsze.

  3. „koalicja liberałów i konserwatystów wypełnia bardzo gorliwie plan władz Litwy, mający na celu pozbycie się problemu, za jaki uważana jest oświata polska” – ta sama koalicja tyle że wtedy rządowa wprowadziła katastrofalną ustawę oświatową w marcu 2011 roku, od której zaczęły się lawinowo narastające problemy szkół mniejszości narodowych, oczywiście głównie polskich w Wilnie. Podczas protestu i strajku szkół we wrześniu przyjechał do Wilna premier Tusk i obiecywał pomoc, ale rzecz jasna słowa nie dotrzymał. A sytuacja stawała się coraz trudniejsza, co trwa do dzisiaj.

  4. Jak to może być że Litwini niszczą w Wilnie polskie szkoły o bogatej tradycji i historii? Jak to może by że Litwini depczą godność polskich współobywateli, w tym dzieci i młodzieży? Dlaczego państwo polskie na to pozwala? Gdzie są zasady poszanowania mniejszości narodowych, gdzie zapisy traktatu polsko-litewskiego, gdzie instytucje Uni Europejskiej która szumnie walczy o prawa człowieka?
    Interpelacja posła Górskiego jest potrzebna, bo podnosi temat, ale na pewno sama z siebie nie rozwiąże problemu.

    • „Dlaczego państwo polskie na to pozwala? Gdzie są zasady…, gdzie zapisy …, gdzie instytucje Uni Europejskiej… ?”-
      ——————————————–
      gdzie,gdzie-głęboko w … I tam pozostanie schowany na zawsze.Temu že wladzy RP i Polacy Litwy nie mają nic przeciwko Litwy, tylko fikcje i kłamstwa.Temu i nie robią nic konkretnego,tylko bezradnie szczeka i smrodzi juž trzecia dziesienciolecia.

Comments are closed.