Kresowianie spotkali się w niedzielę 4 lipca 2021 r. na Jasnej Górze podczas XXVII Światowego Zjazdu i Pielgrzymki. Centralnym punktem wydarzenia była Msza św. sprawowana w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej za poległych i pomordowanych na Wschodzie.

„Wołyń – pamięć pokoleń” – te słowa towarzyszą tegorocznemu spotkaniu środowisk kresowych. Zjazd i Pielgrzymka odbywają się zawsze w pierwszą niedzielę lipca i są wpisane w kalendarz ogólnopolskich obchodów Dnia Pamięci Ludobójstwa dokonanego przez OUN UPA na Polakach na Kresach przypadającego 11 lipca.

Podczas Mszy św. przywoływano pamięć tysięcy Polaków bestialsko pomordowanych na Wschodzie, w tym rozstrzelanych dokładnie 80 lat temu, na Wzgórzach Wuleckich, 22 profesorów lwowskich. Kresowianie wciąż przypominają, że w edukacji historycznej, patriotycznej dotyczącej Wołynia – „nie o zemstę lecz o pamięć wołają ofiary”.

Mszy św. przewodniczył ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który w kazaniu przypomniał motto życiowe pochodzącej z Kresów, a niebawem beatyfikowanej Matki Róży Czackiej: „Przez krzyż do nieba”. – „To wezwanie jest dla nas szczególnym drogowskazem, historia Kresów to wspaniałe wydarzenie, ale też wojny, ludobójstwa, zagłady, zbrodnie – podkreślił kaznodzieja i przypomniał, że „ludobójstwo na Wołyniu było straszliwym cierpieniem, zabijano ludzi w czasie Mszy św., zabijano kapłanów, którzy tych Mszy nie dokończyli, trudno o większe barbarzyństwo”.

Ks. Isakowicz – Zaleski podkreślił: – „Do dzisiaj nie wiemy ile osób zginęło mimo, że od 30 lat Polska i Ukraina są wolnymi krajami, które nie mają do siebie żadnych pretensji terytorialnych, do dzisiaj nie pochowano ofiar ludobójstwa, wszystko kończy się na obietnicach. Kości pomordowanych Polaków do dzisiaj są rozsypane w nieznanych miejscach, nie ma tam nawet zwykłego krzyża, który jest znakiem odkupienia, ale i pamięci”.

Po Mszy św. odbył się przemarsz pokoleń kresowych oraz apel poległych przed tablicami poświęconymi Polakom zamordowanym na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej oraz Ukraińcom udzielającym Polakom pomocy.

Podczas zjazdu odbyło się Otwarte Forum Kresowe, podczas którego głos zabrał dr Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

„Bez pamięci Kresów, nie ma pamięci narodowej Rzeczypospolitej. To jest jeden z fundamentów. Kresy to cierpienie, to krew, ale przede wszystkim to nasze kulturowe dziedzictwo. Usuńmy z języka polskiego, z historii wszystkie te elementy: autorów, literaturę, malarstwo, wszystko co działo się na Kresach. Co nam zostanie? Zupełnie się zubożymy. Nie ma polskiego dziedzictwa bez pamięci o Kresach” – podkreślił prezes IPN.

Historyk, prof. Wojciech Polak wskazał, że zadaniem dla przyszłych pokoleń Polaków jest pamiętać i upamiętniać ofiary rzezi na Wołyniu i w Galicji: – „Większość tych osób leży do dzisiaj w nieoznaczonych grobach. Grobach zarośniętych lasem, we wsiach, po których już nic nie zostało i zamieniły się w chaszcze. Musimy zrozumieć, że także naszym chrześcijańskim obowiązkiem jest, aby te groby odnaleźć, oznaczyć, upamiętnić. Przed nami jest jeszcze wielkie zadanie do wykonania. Musimy pamiętać o tych Polakach, którzy zginęli w czasie rzęzi na Wołyniu i w Galicji, ale w ogóle pamiętać o Kresowianach, o tych wszystkich, którym odebrano małe ojczyzny, którzy zostali zmuszeni do wyjazdu w inne strony, do zaczynania życia od nowa. Pamiętać także o tych którzy tam zostali i toczyli przez całe lata walkę z systemem komunistycznym, z ateizacją”.

W zjeździe i pielgrzymce uczestniczą Kresowianie i ich potomkowie, przedstawiciele Organizacji Kresowych, Patriotycznych, Niepodległościowych.

Fot. Sławek Kasper (IPN)

Na podst.: Biuro Prasowe Jasnej Góry, IPN, Radio Maryja