Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski odwiedził budowę Domu Polskiego we Lwowie
Postępy budowy „Domu Polskiego” we Lwowie oglądali marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski, ambasador Polski na Ukrainie Henryk Litwin, członkowie Rady konsultacyjnej Domu Polskiego: prof. Mieczysław Grzegocki, Emilia Chmielowa i Emil Legowicz oraz przedstawiciele stowarzyszenia „Wspólnota Polska”: prezes Longin Komołowski i sekretarz generalny Marek Różycki.
Dom Polski – Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego we Lwowie będzie ośrodkiem kultury, nauki, promocji języka polskiego i polskich tradycji narodowych oraz nowoczesnym centrum medialnym i konferencyjnym, dysponującym wielofunkcyjną salą widowiskową i miejscami noclegowymi.
Strona polska od ponad 20 lat starała się o zgodę władz Lwowa na utworzenie Domu Polskiego. W czerwcu 2012 roku rząd Ukrainy przekazał na rzecz Miasta Lwów budynek przy ul. Szewczenki 3a we Lwowie, który wytypowany został jako lokalizacja przyszłego Domu Polskiego. 30 maja 2013 roku Rada Miasta Lwowa przyjęła uchwałę o przekazaniu tego budynku Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie na maksymalny dopuszczalny przez prawo ukraińskie okres 49 lat. Formalne przekazanie działki nastąpiło 1 października 2015 roku. W 6 listopada 2015 roku wmurowano akt erekcyjny pod Dom Polski.
Prace budowlane prowadzone są przez Stowarzyszenie Wspólnota Polska ze środków MSZ oraz Senatu RP.
Życzeniem wszystkich zainteresowanych jest aby „Dom Polski” został oddany do użytku w listopadzie 2018 roku w 100 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Źródło: „Wspólnota Polska”
gość
Oby tylko Dom Polski był … Polski i Polakom służył.
KRESY
Jednak to wstyd, że trzeba było tyle czekać na „łaskawą” zgodę… Polska znowu, nie wiedzieć czemu, ustawiła się w roli ukraińskiego petenta. A przecież polityczne realia są dokładnie odwrotne, to my mamy wszystkie atuty w ręku, ale jakoś ich nie wykorzystujemy. To my pchamy sprawy Ukrainy w Europie, jesteśmy jej ambasadorem.
!!
powoli ale do przodu!!
Tomasz
Piękny Lwów. Mam nadzieję, że będzie służył Polakom. Marek masz rację. Władze polskie na Majdanie, przyjmowanie i zatrudnianie Ukraińców a oni banderowskie działania
Marek
Aż dziwne, że dotąd we Lwowie, przecież tak mocno historycznie związanym z polskością,nie było Domu Polskiego. Trzeba było ponad 20 lat upraszać braci Ukraińców o wydanie zgody. A III RP jest gorliwym ambasadorem wszelkich spraw ukraińskich w Europie. Tak wygląda ta „współpraca”.