81 lat temu świat dowiedział się o zbrodni katyńskiej. 13 kwietnia 1943 r. nazistowskie Niemcy ogłosiły informację o odkryciu w lesie katyńskim pod Smoleńskiem grobów polskich oficerów, zamordowanych przez sowieckie NKWD.

 

Do tego dnia los około 22 tys. obywateli polskich uwięzionych przez NKWD po wkroczeniu w 1939 roku armii sowieckiej do Polski pozostawał nieznany. Wśród wziętych do niewoli byli oficerowie Wojska Polskiego – wybitni dowódcy i stratedzy, policjanci, urzędnicy, uczeni, profesorowie wyższych uczelni, artyści, lekarze, nauczyciele, prawnicy.

13 kwietnia 1943 r. w Berlinie ujawniono informację o znalezieniu w lesie pod Katyniem masowych grobów polskich oficerów zamordowanych przez sowieckie NKWD. Gdy odkryto groby katyńskie, Sowieci winą za śmierć polskich jeńców obarczyli Niemców. Kłamstwo katyńskie trwało pół wieku. Prawda o sprawcach ludobójstwa na obywatelach II Rzeczypospolitej została oficjalnie potwierdzona dopiero po 50 latach. Sowieci do zbrodni przyznali się dopiero w 1990 r., kiedy to przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow przekazał prezydentowi Polski Wojciechowi Jaruzelskiemu listy przewozowe NKWD z obozów w Kozielsku i Ostaszkowie oraz spis jeńców obozu w Starobielsku.

Śmierć polskich oficerów wiosną 1940 r. była skutkiem decyzji podjętej 5 marca tego roku przez władze ZSRR. Na początku kwietnia rozpoczęto wywożenie jeńców niewielkimi grupami na miejsca egzekucji. Polscy jeńcy osadzeni w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku oraz przetrzymywani w więzieniach NKWD zostali rozstrzelani jako wrogowie Związku Sowieckiego. Miejscami kaźni, oprócz lasu katyńskiego, były także Charków, Kalinin, Miednoje, Piatichatki, Bykownia, Chersoń, Kijów i Mińsk. Zostali zabici strzałem w tył głowy i pochowani w masowych grobach, a prawda o ich losie miała nigdy nie wyjść na jaw.

W 2007 r. Sejm RP ustanowił 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.

Obchody w 2010 roku, z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zapisały się czarną kartą w historii Polski. 10 kwietnia samolot rządowy z prezydentem Polski Lechem Kaczyńskim, jego małżonką Marią Kaczyńską i 94-letnią delegacją na pokładzie, lecący na uroczyste obchody w Katyniu, rozbił się pod Smoleńskiem. Wszyscy zginęli na miejscu.

Na podst. IPN, senat.gov.pl

Na zdj. Wiosną 1940 r. funkcjonariusze NKWD – wykonując uchwałę Józefa Stalina i jego politbiura z 5 marca 1940 r. – rozstrzelali ok. 22 tys. polskich obywateli przetrzymywanych w obozach i więzieniach na terenie Związku Sowieckiego

Fot. wikimedia commons.org/domena publiczna/ Andros64)

  1. Kłamstwo katyńskie było mitem założycielskim tzw. Polski Ludowej. Dlatego dziś tym bardziej musimy pamiętać o ofiarach sowieckiego ludobójstwa na elicie naszych Rodaków.

Comments are closed.