Skandaliczne naciski Falkowskiego na samorządowe władze Lublina
Trwa dalszy ciąg skandalicznego zachowania i ataku Prezesa Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie Mikołaja Falkowskiego na Polaków na Litwie. Tym razem uderzył w osoby z Wileńszczyzny, nagrodzone przez Prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka.
To już kolejny w ostatnich dniach przykład absolutnie skandalicznego zachowania Mikołaja Falkowskiego. W poprzednim tygodniu Falkowski za plecami Polaków na Litwie uzgadniał z wiceministrem oświaty Litwy Kazakevičiusem nieprzychylne dla polskich szkół projekty, co zostało ostro skrytykowane na XV Zjeździe ZPL przez posła, członka sejmowego komitetu oświaty Jarosława Narkiewicza.
Przypomnijmy, że Falkowski również oskarżył bez podania konkretnych informacji Prezesa ZPL Michała Mackiewicza o rzekome nieprawidłowości w Związku, co zostało wykorzystane do ataku na jego osobę tuż przed XV Zjazdem ZPL, na którym wybierano prezesa Związku. Następnie jego działania zainspirowały łamiące dyplomatyczne zasady naciski na Prezesa ZPL, jakich dopuściła się Ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska, która w przeddzień Zjazdu bezprawnie zażądała, żeby Mackiewicz nie kandydował na prezesa Związku.
O całej tej bulwersującej i dotychczas niespotykanej sytuacji w Radiu Maryja wypowiedział się prof. Mirosław Piotrowski, poseł do Parlamentu Europejskiego.
– W mojej ocenie jest to brutalna próba podzielenia Polaków na Litwie, która nie udawała się do tej pory władzom litewskim. (…) Podzielenie tej społeczności uważam za szkodliwe z punktu widzenia państwa polskiego. To, co zrobiła ambasador czy nieprawdziwe informacje przeciekające do mediów nt. Michała Mackiewicza powodują, że jest on osaczony przez media litewskie, które zechcą tę sprawę wykorzystać – mówił Piotrowski.
Jak komentują politolodzy zajmujący się tematyką polonijną, w ostatnim czasie mamy do czynienia z niebywałym, wręcz chorobliwym zachowaniem i agresywnym atakiem Falkowskiego na Prezesa ZPL Michała Mackiewicza, których celem jest rozbicie najlepiej funkcjonującego i zorganizowanego Związku Polaków spośród wszystkich organizacji polonijnych. Przykład dzisiejszych nacisków na samorządowe władze Lublina jest tego wyrazistym potwierdzeniem. To działania ewidentnie szkodliwe dla Polski, które powszechnie są odbierane jako przejaw niszczenia polskości na Kresach.
źródło: L24.lt/pl
Adam
Ograniczanie suwerenności władzy samorządowej to karygodne złamanie polskiego prawa. Samorząd ma ustawowe prerogatywy. A to, że jakiś urzędnik jakiejś instytucji próbuje wpływać na decyzje samorządowców, jest absolutnie niedopuszczalne. To co zrobił p. Falkowski bez wątpienia dyskwalifikuje go jako poważnego i respektującego prawo urzędnika państwowego. On nie ma moralnego i faktycznego prawa tak postępować. Utrzymywanie przez niego prestiżowego stanowiska jest hańbą dla polskiego systemu politycznego.
Arek
Prezydent Lublina nie uległ szantażowi i chwała mu za to.
szary
Szokujące i skandaliczne zachowanie Falkowskiego, facet nie ma przyzwoitości…
Tom
Całe szczęście że samorządowcy i społecznicy z Lublina zdemaskowali te skandaliczne naciski jakiegoś prezesika jakiejś fundacyjki, któremu coś mocno sie pomyliło kim jest i jakie ma uprawnienia.
brudne gierki
W mediach podano, że to mentor Falkowskiego, wicemister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak (obecnie już zdymisjonowany) przed zjazdem Polonii Amerykańskiej w Rzeszowie WE WRZEŚNIU 2016 ROKU roku miał poinformować, że władze Polski życzą sobie odwołania prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej oraz szefa Związku Polaków na Litwie (sic!!!).
Zaledwie PÓŁ ROKU PÓŹNIEJ fundacja Falkowskiego zaczęła działania przeciwko ZPL!
Czyli dziś obserwujemy wykonywanie tamtego zlecenia.
Czy Falkowski poleci z funkcji tak jak Dziedziczak?
Jan Waszczuk
Pan Falkowski kategorycznie wszystkiemu zaprzecza. Że nie naciskał i nie rozmawiał, ale przecież są billingi i zeznania kilku osób!
Pan Falkowski chyba szybko skończy swoją nieudolną i dziwaczną karierę
Pani Zofia
https://youtu.be/cP5KgLvUiZ4
Po obejrzeniu tego materiału uważam, że jest to zbrodnia przeciwko Polakom z Kresów i ktoś powinien ponieść konsekwencje swoich antypolskich działań.
Premier Morawiecki albo MSZ powinni chyba do pionu postawić prezesa Falkowskiego za nadużycie swoich kompetencji i haniebne działania na szkodę związku
Iwo
Już w 2016 roku Dziedziczak publicznie powiedział, że należy zmienić prezesa Polonii Amerykańskiej i Prezesa ZPL!
Czyli wszystko było zaplanowane trzeba było znaleźć tylko pretekst. I takim stało się rzekome nieprawidłowe zarządzanie pieniędzmi. Panie Falkowski stoi pan pod ścianą – proszę powiedzieć ile pieniędzy stracił skarb państwa. Według mojej wiedzy „0” ZERO!
Jak inaczej, niż tylko rozbijactwem, nazwać objazd prezesa po delegatach z obietnicami, próbą szantażu itp.?
Piotr Stefański
ten gość, to jakaś pomyłka. Tak samo ambasador Doroszewska. Nawet, jeżeli byłaby jakaś nieprawidłowość to po pierwsze nikt nie może traktować nas jak poddanych tylko dlatego, że korzystamy z publicznych pieniędzy a nie ze środków tychże osób, które zastosowały metody obecne w krajach dyktatorskich