W poniedziałek, 6 marca, lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) Waldemar Tomaszewski, wziął udział w powyborczej konferencji prasowej, która odbyła się w siedzibie agencji prasowej BNS. W minionych wyborach samorządowych AWPL-ZChR, dzięki ogromnemu poparciu wyborców, pozostała bezkonkurencyjnym liderem w okręgu wileńskim.

Realne poparcie jest jeszcze większe

Lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin analizując minione wybory samorządowe, ocenił, że były one dla jego partii bardzo dobre: „Dostaliśmy znacząco więcej głosów. W poprzednich wyborach było to 59 tysięcy, tj. 5 procent głosów, obecnie jest to 65 tysięcy głosów, czyli około 5,5 procent głosów w skali kraju. Należy podkreślić, że wystawiliśmy jedynie 11 list wyborczych, przykładowo nie mieliśmy listy w Kłajpedzie, gdzie otrzymujemy zwykle około 5 tysięcy głosów, w Kownie, gdzie otrzymujemy około tysiąca głosów. Dlatego można wyciągnąć wniosek, że nasze realne poparcie wynosi ponad 6 procent.” – mówił podczas konferencji Waldemar Tomaszewski.

AWPL-ZChR bezkonkurencyjne w okręgu wileńskim

AWPL-ZChR zdobyło ogółem aż 57 mandatów, o 5 więcej niż w poprzednich wyborach. Waldemar Tomaszewski zwrócił szczególną uwagę na wyniki partii w okręgu wileńskim, gdzie jego ugrupowanie było bezkonkurencyjne: „W okręgu wileńskim zajęliśmy zaszczytne pierwsze miejsce. Okręg ten to 900 tysięcy mieszkańców, to więcej niż 1/3 populacji Litwy. Okręg wileński generuje około połowy litewskiej gospodarki. Właśnie w tym okręgu zdobyliśmy 55 mandatów, druga partia – konserwatyści – 35 mandatów, socjaldemokraci – 31, a czwarta partia „Laisvė ir teisingumas” – 24 mandaty. Jesteśmy więc tu jednoznacznymi liderami i fakt, że jest to najważniejszy okręg, tym bardziej eksponuje nasz wynik.” – podkreślił.

Imponujące wyniki kandydatów na merów w rejonie solecznickim i wileńskim

Waldemar Tomaszewski udzielił także komentarza dotyczacego wyborów merów: „Wygraliśmy w I turze w rejonie solecznickim, z imponującym wynikiem 80 procent. W rejonie wileńskim będzie II tura, choć wynik tam jest nie mniej imponujący – otrzymaliśmy tak około 48 procent głosów, natomiast w rejonie trockim nasz kandydat Jarosław Narkiewicz uzyskał około 20 procent poparcia i powalczy o stanowisko mera w II turze. Waldemar Urban w rejonie wileńskim praktycznie już zapewnił sobie zwycięstwo w II turze, ponieważ posiada olbrzymie poparcie, natomiast drugi kandydat zebrał jedynie 24 procent głosów, dlatego realnie żadnych zmian nie powinno być.” – ocenił.

Mocna pozycja AWPL-ZChR w stolicy

„W Wilnie poprawiliśmy nasz wynik, mamy 7 mandatów, 11 procent głosów, ta sytuacja bardzo dobrze ilustruje naszą pozycję, gdyż wiele partii parlamentarnych nie przekroczyło w Wilnie 4 – procentowego progu i nie będzie posiadać swoich przedstawicieli w radzie. Ci którzy wygrali wybory w skali kraju – socjaldemokraci – mają jedynie 3 mandaty – to jest znacząca różnica między nami. Trzeba powiedzieć, że w Wilnie nie tylko zachowaliśmy swoją pozycję, ale znacząco ją polepszyliśmy i te 7 mandatów mają dużą „wagę”, gdyż jeden mandat w Wilnie na dwukrotnie większa „wagę” niż wszystkie mandaty gdzieś w Birsztanach czy Neryndze” – mówił Waldemar Tomaszewski.

Komentując wyniki w wyborach na mera Wilna, w których był kandydatem AWPL-ZChR, Waldemar Tomaszewski zauważył, że uzyskany przez niego wynik był zbliżony do wyników kandydatów, którzy zajęli 3 i 4 miejsce, choć sondaże przedwyborcze zupełnie tego wyniku nie odzwierciedlały: albo pomijały kandydata AWPL-ZChR, albo dawały mu minimalne, około 2 procentowe poparcie, chociaż realne poparcie kształtuje się w granicach 9 procent.

Lider AWPL-ZChR zapytany o to kogo poprze w II turze wyborów mera Wilna odpowiedział, że decyzja jeszcze nie została podjęta: „Jutro zbierze się nasz sztab i kierownictwo i ocenimy sytuację.” – powiedział.

Mandaty nie są celem samym w sobie

Na zakończenie Waldemar Tomaszewski odniósł się do kwestii koalicji w radzie samorządu miasta Wilna: „Przede wszystkim bycie w większości nie jest celem samym w sobie, również te mandaty, które uzyskaliśmy nie są celem samym w sobie, a są środkiem do realizacji programu, pomocy ludziom i ja to często podkreślam. Na Wileńszczyźnie udało nam się zrealizować wiele projektów, posiadając niemałą liczbę mandatów. W Wilnie pracujemy i w opozycji i w koalicji i tak jest także praktycznie w każdym samorządzie, w którym mamy swoich przedstawicieli. Wszystkie partie chcą z nami współpracować” – podkreślił. „Jeśli zaraz po wyborach nie utworzymy koalicji, to po jakimś czasie dostajemy do niej zaproszenie, gdyż wszyscy doceniają naszą uczciwą politykę, dotrzymywanie słowa, naszą kompetencję i ogromne doświadczenie. W każdym wypadku będziemy bardzo aktywni i wykorzystamy uzyskane mandaty i swój potencjał, gdyż mamy zespół ludzi, który nie tylko mówi, ale i działa oraz podejmuje ważne dla mieszkanców decyzje”.

Podsumowując minione wybory Waldemar Tomaszewski podziękował wyborcom za okazanie tak dużego poparcia, które pozwoliło na umocnienie się pozycji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin i dalszą pracę na rzecz mieszkańców.

  1. To jest właściwe podejście do służby, jaką jest wypełnianie mandatu zaufania od mieszkańców:
    – Te mandaty, które uzyskaliśmy nie są celem samym w sobie, a są środkiem do realizacji programu, pomocy ludziom.
    – W każdym wypadku będziemy bardzo aktywni i wykorzystamy uzyskane mandaty i swój potencjał, gdyż mamy zespół ludzi, który nie tylko mówi, ale i działa oraz podejmuje ważne dla mieszkańców decyzje.
    BRAWO!

  2. Mocna pozycja Polaków została przypieczętowana. Serdecznie wszystkim dziękuję za postawę: polską, patriotyczną. Oraz oczywiście gratuluję.

Comments are closed.