Odszedł do Pana wielki patriota Wileńszczyzny i Polski dr Jan Ciechanowicz. Nie wszystek umarł…
10 stycznia 2022 roku grasująca barbarzyńsko po globie ziemskim koronawirusowa pandemia targnęła się też ze skutkiem na życie dobrze dla wielu z nas znanego Jana Ciechanowicza – polskiego pisarza, historyka, etyka, filozofa, genealoga, germanisty z wyuczonego zawodu, autora bez mała 70 książek i ponad 1200 artykułów w języku polskim, białoruskim, litewskim, niemieckim, rosyjskim, angielskim. Słowem, jako społeczność polska na Litwie, ponieśliśmy nieodżałowaną utratę, gdyż przestało bić serce Kogoś, Kto poprzez tytaniczną wręcz pracowitość świecił przykładem, jak należy do reszty wypełniać treścią doczesne życie.
Jan Ciechanowicz, herbu Mogiła, urodził się 2 lipca 1946 roku w Wornianach w dawnym powiecie wileńsko-trockim, gdzie jego ojciec – Stanisław był kierownikiem majątku Uniwersytetu Stefana Batorego.
Po zdobyciu matury w rodzinnej miejscowości, odbył studia w Mińskim Instytucie Języków Obcych, które zwieńczał doktorat z zakresu najnowszej filozofii niemieckiej, opatrzony tytułem „Człowiek i kultura w filozofii Theodora Wiesengrunda Adorno”. Po pierwotnej pracy zawodowej, związanej z wiedzą języka niemieckiego na terenie Białorusi, zatrudnił się on na Litwie, nauczając tegoż języka w mejszagolskiej i duksztańskiej placówkach oświatowych w rejonie wileńskim, a później w latach 1975-1983 pełnił funkcję korespondenta „Czerwonego Sztandaru”, na którego łamach furorę nie lada robiły pisane wyraźnie „pod włos” teksty jego pióra z cyklu „W kręgu postępowych tradycji”, wykładał etykę, religioznawstwo i filozofię w ówczesnym Wileńskim Państwowym Instytucie Pedagogicznym.
Wraz z „pieriestrojką” włączył się czynnie do poczynań na rzecz polskiego odrodzenia narodowego na Litwie, znalazłszy się w 11-osobowym gronie rodaków, które 5 maja 1988 roku powołało do życia Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Polaków na Litwie, przekształcone po niespełna roku w Związek Polaków na Litwie. W burzliwym przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku nie stronił od działalności politycznej. To pod jego auspicjami zaistniała Polska Partia Praw Człowieka, angażował się w tworzenie na terenie Wileńszczyzny Polskiego Kraju Narodowo-Terytorialnego, a w latach 1989-1991 wraz z Anicetem Brodawskim, jako przedstawiciel Związku Polaków na Litwie, reprezentował miejscowe mniejszości narodowe w charakterze deputowanego do Rady Najwyższej ZSRR, gorliwie broniąc z jej wysokiej trybuny potrzeb rodaków w skali całego kraju, obwodem kaliningradzkim poczynając a Kamczatką kończąc.
Po ściągnięciu na siebie za tę działalność ogromu niełaski, zmuszony został do opuszczenia w roku 1993 Litwy i osiedlenia się na stałe w Polsce, gdzie wykładał filozofię, języki obce (niemiecki, litewski, rosyjski), etykę biznesu, filozofię kultury, historię myśli niemieckiej na wyższych uczelniach Bydgoszczy, Rzeszowa, Tarnobrzega, Sanoka, jak również w Zespole Szkół im. Króla Władysława Jagiełły w podrzeszowskim Niechobrzu. Nigdy zresztą nie otrzymał od polskich instytucji rządowych bądź fundacji żadnego grantu lub innego wsparcia w swej pracy naukowej i wydawniczej, prowadzonej równolegle z pracą dydaktyczną i zarobkową w szkolnictwie.
Można tylko podziwiać rozległy krąg zainteresowań i niespożyty wręcz wysiłek Zmarłego, czego jakże wymownym potwierdzeniem pozostawiony pisarski dorobek w postaci bez mała 70 książek z wnikliwą, nierzadko zamykaną w paru albo nawet kilku tomach penetracją podejmowanego tematu z zakresu historii (w szczególności – genealogii, że wspomnimy o sześciotomowym opracowaniu „Rody rycerstwa Wielkiego Księstwa Litewskiego”, dwutomowym „Herbarzu polsko-rosyjskim”, „Herbarzu Polesia”, „Księdze herbowej Białej, Czarnej, Czerwonej i Zielonej Rusi, Inflant, Litwy, Moskwy, Polski, Ukrainy i Żmudzi”; etyki (w tym – fundamentalnej „trylogii”: „Etyka wielkich cywilizacji”, „Etyka życia i śmierci”, „Etyka czterech umiejętności”); historii filozofii (trzytomowa „Filozofia komizmu”, „Rozpacz a filozofia”, jak również trzy tomy „Etiud etognomicznych”); filologii germańskiej (osiem książek, w tym – najobszerniejszy w dziejach germanistyki polskiej ponad 600-stronicowy frazeologiczno-paremiologiczny słownik polsko-niemiecki); antropologii („Ludzie wśród gwiazd. Homo sapiens w perspektywie kosmologicznej”, „Antysemityzm. Analiza krytyczna”, „Antropologia władzy”).
Ważne miejsce w pisarstwie Jana Ciechanowicza zajmowała tematyka wileńska, w tym – oparte na oryginalnych źródłach fundamentalne, trzykrotnie wznawiane opracowania: „W kręgu postępowych tradycji”, „Na wileńskiej Rossie” (wspólnie z B. i M. Kosmanami), „Z dziejów kultury Wielkiego Księstwa Litwy”, „Poczet profesorów wileńskich. Wykładowcy Akademii Świętojańskiej w Wilnie XVI-XX w.”, „Synowie księcia Gedymina. Słynni wychowankowie Uniwersytetu Wileńskiego XVII-XX w.”, „Urok prowincjonalizmu. Z dziejów sztuk pięknych na Kresach Wschodnich”.
Tematem wszelako, któremu ten Autor poświęcił najwięcej uwagi, okazała się kulturotwórcza misja wywodzących się z Polski i Litwy historycznej osób w rozwoju cywilizacji obcych krajów i państw. Do szeregu publikacji w tej materii należą m.in. znakomite dzieła, których nakłady zresztą błyskawicznie się rozchodziły: „Na styku cywilizacji”, „Z rodu polskiego”, „Musica peregrinans, „Gońcy Ikara”, „Zdobywca Azji. Mikołaj Przewalski”, „W bezkresach Eurazji”, „Dzieci żelaznego wilka”, „Twórcy cudzego światła”, „Dobroczyńcy ludzkości”, „Wysłannicy Słowa”, „W cieniu rajskich jabłoni”, „Nauczyciele. Oblicza humanizmów”. W tych publikacjach, drukowanych przez tak poważne instytucje jak chociażby: Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie (Toronto), Panorama Publishing (Chicago), Polish Guide Publishing (Nowy Jork), Wydawnictwo „Dom Polski Sarmacja” (Warszawa), Autor stworzył zaiste epicką panoramę Narodu Polskiego jako „Twórcy cudzego światła”, ukazał imponujący dorobek Polonii różnych krajów w zakresie literatury, astronomii, medycyny, pedagogiki, lotnictwa, budownictwa, kosmonautyki, rolnictwa, nauk plastycznych, humanistyki, muzyki, fizyki, matematyki, ornitologii, botaniki, ichtiologii, entomologii, architektury, wojskowości, genetyki itd.
Cechą charakterystyczną pisarstwa śp. Jana Ciechanowicza, obok niepospolitej erudycji i swobodnego poruszania się po najrozmaitszych meandrach wiedzy, stanowiła umiejętność mówienia w sposób przejrzysty i komunikatywny o sprawach nawet najbardziej złożonych i zawiłych, co przysparzało mu wielu czytelników wszędzie tam, gdzie rozbrzmiewa słowo polskie. Delektowali się też oni aforyzmami jego autorstwa, będącymi kwintesencją ciągot literackich.
Imponujący dorobek wydawniczy Zmarłego oraz Jego poczynania na rzecz obrony praw człowieka i praw mniejszości narodowych doczekały się licznych polskich i międzynarodowych wyróżnień z Orderem Polonia Mater Nostra Est włącznie.
Niespodziewana przedwczesna śmierć Jana Ciechanowicza okryła kirem wszystkich, którzy go znali i cenili budzący swym rozmachem podziw pisarski dorobek. To właśnie ta pozostawiona dla potomnych spuścizna pozwala na osłodę wierzyć, że „nie wszystek umarł”.
Autor: Henryk Mażul
***
Wyrazy współczucia i żalu z powodu śmierci jednego z założycieli Związku Polaków na Litwie, deputowanego z ramienia ZPL, wybranego przez ludność Wileńszczyzny w pierwszych demokratycznych wyborach po II wojnie światowej
Jana Ciechanowicza
rodzinie, bliskim oraz wszystkim, którzy znali go zarówno osobiście, jak i poprzez jego publikacje, książki, działalność społeczną
składa Zarząd Główny Związku Polaków na Litwie
***
Msza św. żałobna za spokój Duszy śp. Jana Ciechanowicza zostanie odprawiona w piątek 14 stycznia 2022 roku o godz. 14.00 w kościele św. Jakuba Apostoła w Płocku-Imielnicy przy ul. Wyszogrodzkiej 166. Po Mszy nastąpi odprowadzenie Zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku.
***
Z przykrością informujemy, że w środę 12 stycznia zmarła Halina Ciechanowicz, małżonka Jana Ciechanowicza. Decyzją rodziny mogą więc ulec zmianie kwestie organizacyjne pogrzebu.
Edward
Zaskakująca i smutna informacja. Odchodzą ludzie, którzy byli symbolami walki o polskość Kresów. Jan Ciechanowicz to wybitna postać Wileńszczyzny. Pozostawił po sobie imponujący dorobek książkowy, do którego warto zaglądać.
marcin
Jan Ciechanowicz jednoznacznie wskazywał, że autonomia miała wielkie szanse powodzenia. Zarówno ZSRR, jak i potem odradzająca się Litwa były skłonne ją zaakceptować, doceniając liczebność, siłę i zorganizowanie Polaków.
Problemem okazała się nieprzychylna postawa władz Polski, taki nóż wbity w plecy Wilnian. Szczególnie źle zachowali się Bronisław Geremek, prezydent Lech Wałęsa, redaktor Adam Michnik, później ambasador Jan Widacki i konsul Mariusz Maszkiewicz, bo oni wprost zwalczali polską autonomię. Litwini w końcu obrali swój nacjonalistyczny i antypolski kierunek działań bo widzieli, że władze Polski od początku zamiast pomagać rodakom, wszelkimi sposobami zwalczały ich dążenia.
wolski
Wybitna postać, bardzo zasłużona dla Kresów, szczególnie dla Wileńszczyzny. Polak-patriota, aktywnie działający społecznie i politycznie. Jego książki to prawdziwa baza wiedzy dla miłośników Kresów.
Cześć Jego pamięci!
Adam
Już w 1989 roku Ciechanowicz postulował utworzenie ze wszystkich ziem zabranych na Litwie, Białorusi i Ukrainie Republiki Wschodniej Polski. Rozmawiał na ten temat z przywódcą ZSRR Gorbaczowem latem 1989, podczas sesji parlamentu radzieckiego, którego był posłem wybranym z Wileńszczyzny. Polska autonomia to była czysto oddolna inicjatywa zwykłych Polaków.
Dla Jana Ciechanowicza celem było przyłączenie ziem zabranych do Polski. Skoro układ Ribbentrop-Mołotow został uznany za nieważny, to należało anulować jego skutki. Czyli zwrócić niepodległość państwom bałtyckim, ale Polsce zwrócić ziemie zabrane. W sposób cywilizowany powinna dokonać się sprawiedliwość dziejowa.
jotul
Wielki patriota Kresów! Niech spoczywa w pokoju!